[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jego pierwszą troską było oddać należne im honory i odesłać, każdego do swojej ojczyzny, aby tam nieco odpoczęli, a następnie znowu zebrali się na wyprawę wraz z nim przeciw barbarzyńcom.Wydawało się, że będzie to trwało przez kilka miesięcy.On jednak nie miał tyle czasu.Pomyślał jedynie, że zwolni ich i odeśle do domu, przedtem jednak przypomniał każdemu jego czyny na wojnie.Jednych pochwalił za odwagę, drugich za zdolności w dowodzeniu, jeszcze innym dorzucił jakieś miłe słowo.Uhonorował ich wszystkich razem i przyznał należne wynagrodzenie.Ja porównywałem to do gęstych chmur na niebie i do słońca, które nagle zaświeciło i od razu rozproszyła ciemności.46.Kiedy Miasto uwolniło się od uciążliwego pobytu tych ludzi, zaczęto podziwiać cesarza, przepowiadano mu czyny jeszcze bardziej wspaniałe.Istotnie będąc świadkami wydarzeń, w które przedtem nie mogliby uwierzyć, ludzie zaczęli przepowiadać wypadki, których spełnienia nikt by nie oczekiwał.Mieli nadzieję na lepsze czasy.Co do usposobienia cesarza: jeśli ktoś przychodził do niego, kiedy zasiadał na tronie czy to dla rozstrzygnięcia spraw, czy dla udzielenia au-32 Było to 31 VIII 1057.33 Izaak zaczął panowanie w pierwszym dniu roku bizantyńskiego; l IX patriarcha dokonał uroczystej koronacji w kościele Hagia Sophia.diencji poselstwom, czy wreszcie po to, by rzucić najstraszniejsze groźby pod adresem barbarzyńców, zastawał człowieka surowego i twardego.Nie mógł nawet przypuścić, że zmieni się kiedyś w istotę najdelikatniejszą.Jeśli natomiast zobaczyłby, jak prowadzi życie domowe czy dokonuje nominacji dostojników państwowych, uwierzyłby w dwie paradoksalne rzeczy, zupełnie jak gdyby słyszało się tę samą strunę, która raz napięta, wydaje doskonały ton niski bądź wysoki.Ja widziałem go w obu okolicznościach, kiedy był napięty i kiedy pozostawał odprężony.Kiedy był odprężony, nie pomyślałbym nawet, że kiedyś mógł być napięty, ani kiedy był napięty w najwyższym stopniu, że mógł znowu się odprężyć i zejść ze szczytu swej surowości.Tak więc z jednej strony był pełen wdzięku i ustępliwy, z drugiej zaś.lecz oto twarz jego zmieniła się, oczy zaczęły ciskać błyskawice, brew rozszerzyła się groźnie, jak chmura, by talk rzec, na słońcu jego duszy.47.Kiedy ustawiano tron i senatorowie stawali po obu jego stronach, wówczas cesarz nic nie mówił, lecz naśladując dokładnie postać Ksenokratesa34, jakby otwierał swą duszę dla rozumowania i wzbudzał w stanie senatorskim niemały strach.Jedni martwieli z przerażenia i jakby trafieni piorunem, stali nieruchomo w raz przyjętej pozycji, bladzi, bez kropli krwi, jakby wyzionęli ducha.Drudzy, co było widoczne, coś tam robili po cichu, gdyż jeden przysuwał łagodnie nogę do nogi, drugi bardziej zaciskał ręce założone na piersi, inny pochylał się do podłogi, jeszcze inny, a wszyscy po kolei, pełni strachu i bo jaźni, opanowywali się siłą swej woli, cichutko i potajemnie.Oddech mieli krótki, a zmiana, która się w nich dokonywała, zaznaczała się w liczbach35.48.Cesarz był ogromnie małomówny, bardziej niż ktokolwiek, nie od razu popuszczał językowi, ale też nie wyjawiał nurtujących duszę myśli w sposób niewystarczający.Ci, którzy charakteryzują Lizjasza (mam na myśli mówcę, syna Kefalosa) oprócz uznawanych w nim zalet krasomówczych uznają również we wdzięku jego wymowy istnienie dostatecznego hamulca i mówią, że temu, kto ma dar słowa, wystarczy wyrazić rzeczy zasadnicze dla wyłożenia swego rozumowania, inne pominąć milczeniem.Tak samo było z cesarzem.Słowa płynęły z jego języka deszczem, a nie lały się strugą i nawadniały podatną ziemię.Powoli przechodząc do głębi, doprowadzały słuchającego do poznania tego, co zostało przemilczane.Nie chciał bowiem jako cesarz i władca ustępować we wszystkim komukolwiek w sztuce mówienia, ale też nie stwarzał sobie z tej strony jakiejś niewczesnej ambicji.34 Postać Ksenokratesa - wyrażenie przysłowiowe w sensie: przybierał pozą myśliciela.Ksenoikrates z Chalcedonu (396-413 p.n.e.) - wybitny filozof sta-rogrecki na miarę Platona d Arystotelesa.85 Może chodzi tu o tak głośne bicie ich serc, że można było liczyć uderzenia.49
[ Pobierz całość w formacie PDF ]