[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Phys.VII, 3, 247 b 10 - 248 a 2; Themistius41, 4-8.134Torstrik (122) sÄ…dzi, że w tekst wkradÅ‚ siÄ™ bÅ‚Ä…d, bowiemrozumowanie w nim zawarte nie jest logiczne: przecież z tego -powiada   że ruch nie należy do istoty jakiejÅ› rzeczy, niewynika wcale, że jeÅ›li siÄ™ kiedy poruszy, poruszy siÄ™ tylko podwpÅ‚ywem siÅ‚y zewnÄ™trznej".I tak np.chodzenie nie należy doistoty czÅ‚owieka.Nie wynika stÄ…d jednak, że jedynie pod wpÅ‚ywem siÅ‚y zewnÄ™trznej może on chodzić.Dlaprzywrócenia zdaniu logicznoÅ›ci proponuje zmienić µ· na ·(przed ¿Åï±: 407 b 1).Ja wolÄ™ tej propozycji nie przyjąć.CzÅ‚owiek chodzi dlategonie pod wpÅ‚ywem siÅ‚y zewnÄ™trznej, że zdolność chodzenia należydo istoty czÅ‚owieka jako jego wÅ‚aÅ›ciwość (¯´¹¿½).Ale zdolność doruchu nie należy w żaden sposób do istoty rozumu, jak toArystoteles wyżej wykazaÅ‚.Dlatego gdyby siÄ™ poruszaÅ‚,poruszaÅ‚by siÄ™ pod wpÅ‚ywem siÅ‚y zewnÄ™trznej.Tego rodzaju ruchsprawiaÅ‚by duszy przykrość.135Aluzja do teorii Platona o stosunku duszy do ciaÅ‚a Tim.41B - 42 E; 49 E n.; 92 B; Menon 81 B; Phaedon 66 B - 67 B.TeoriÄ™platoÅ„skÄ… przyjmowaÅ‚ i Arystoteles w swoich pierwszychdialogach, zwÅ‚aszcza w Eudemosie (Rose 1886, frg.37).136Argumentacja ta nie wychodzi z zaÅ‚ożeÅ„ przeciwników,lecz z już przedtem przedstawionej (406 a 2 n.) teorii Arystotelesa.137Do którego rzeczownika odnosi siÄ™ zaimek ­ºµ¯½É wzdaniu ±»»' ® ÈÅÇ® µ¬»»¿½ ­ºµ¯½É? WedÅ‚ug Simpliciusa (49, 28),Themistiusa (42, 17) i Rodiera (117) do Ãɵ±, wedÅ‚ugTrendelenburga (214) do ¿ÍÁ±½Ì½, wedÅ‚ug Philoponosa (138, 19)do Platona.WedÅ‚ug mnie odnosi siÄ™ do ciaÅ‚a, które dusza porusza.138Aluzja gÅ‚ownie do doktryny pitagorejskiej.139Chodzi tu o proste porównanie.Znaczenie tego porównaniawystÄ…pi w peÅ‚ni dopiero wtedy, gdy Arystoteles wyÅ‚oży swojÄ…teoriÄ™ stosunku duszy do ciaÅ‚a.Por.De an.II, c.1 - 2.140Omawiana tutaj przez Arystotelesa teoria byÅ‚a zwalczanaprzez Platona (Phaedon 86 B - D; 88 D, 92 A - 95 A).Przyjmowali jÄ…, jak Å›wiadczy Makrobius (S.Sc.I, 14, 19),Pitagoras i jego zwolennik Filolaos.Hicks i D.Ross sÅ‚uszniezauważajÄ…, że spoÅ›ród wszystkich teorii znanych w starożytnoÅ›ci,ta wÅ‚aÅ›nie najbardziej zbliża siÄ™ do teorii arystotelesowskiej.141Uczeni starożytni (Simplicius 53, 1; Philoponos 145, 22;Sophonias 25, 6) odnoszÄ… sÅ‚owa µ½ º¿¹½É ³¹½¿µ­½¿¹Â »Ì³¿¹Â dodialogu Platona Phaedon lub do dialogu Arystotelesa Eudemos;Bernays (D.Dial.d.Arist.s.15 - 39) oraz Heitz (140, 200)odnoszÄ… je do ¿¯ µ¾ÉĵÁ¹º¿¯ »Ì³¿¹, które utożsamiajÄ… z dialogamiArystotelesa przedtem wydanymi.Dla Torstrika (123) o¯ µ½ º¿¹½É³¹½Ìµµ½¿¹ »Ì³¿¹ oznaczajÄ…  dyskusje, które prowadzÄ… ludziekulturalni" (eas disputationes, quas homines elegantioresinstituere solent).Prawie to samo twierdziÅ‚ już Sylv.Maurus (c.IX, text.54).%7Å‚adna z tych teorii nie może roÅ›cić sobie pretensji dopewnoÅ›ci.Zdanie starożytnych wydaje siÄ™ najbliższe prawdy.142TeoriÄ™, w myÅ›l której dusza jest harmoniÄ…, przyjmowaÅ‚Simmias, uczeÅ„ pitagorejczyka Filolaosa.Por.Phaedon 85 E - 86D.Te same poglÄ…dy przypisujÄ… Filolaos i Makrobius (Somn.Scipionis) także innym pitagorejczykom.HarmoniÄ™ pojmowali na sposób jakiejÅ› formy,która zapewnia jedność jestestwu zÅ‚ożonemu z przeciwieÅ„stw.TeoriÄ™ tÄ™ poddaÅ‚ Arystoteles krytyce już w dialogu Eudemos (por.Rose 1886, frg.45).Platon sam - zaznaczmy przy okazji - nietwierdziÅ‚, że dusza jest harmoniÄ…, lecz że jest zÅ‚ożona z liczbharmonicznych.143šÁ±Ã¹Â jest specjalnym rodzajem mieszaniny (Top.", 2,122 b 26 - 31).Jest bardziej doskonaÅ‚a od Ãͽ¸µÃ¹Â (De gen.corr.I, 10, 328 a 5 -12; Met.H, 2, 1042 b 16).SÅ‚owa ºÁ±Ã¹Â używa siÄ™zwÅ‚aszcza wtedy, gdy mowa o cieczy, której poszczególneczÄ…steczki posiadajÄ… te same wÅ‚asnoÅ›ci.Arystoteles jednaktraktuje czÄ™sto te dwa sÅ‚owa jako jednoznaczne.144Dusza nie może być proporcjÄ…, bowiem proporcja jestrelacjÄ… (ÀÁ¿Â Ĺ), konsekwentnie przymiotem przypadkowym (Ä¿Ãŵ²µ²·ºÌÂ).Por.Trendelenburg (217).145Podobna argumentacja znajduje siÄ™ w dialogu Eudemos.Por.Rose 1886, frg.45.146SÅ‚owa:  obdarzone ruchem i poÅ‚ożeniem" oznaczajÄ… ciaÅ‚anaturalne.CiaÅ‚a matematyczne nie poruszajÄ… siÄ™ (nie zmieniajÄ…siÄ™); dlatego też nie majÄ… natury (ÆÍùÂ), konsekwentnie niezajmujÄ… miejsca ani poÅ‚ożenia.Phys.II, 2, 193 b 34; IV, l, 208 b22; De gen.corr.I, 6, 322 b 32.147Arystoteles dobrze znaÅ‚ etymologiÄ™ sÅ‚owa ±Áµ¿½¯±,mianowicie jego pochodzenie od sÅ‚owa ¬ÁµÌ¶µ¹½ =przystosowywać.Znaczenie sÅ‚owa ±Áµ¿½¯± oparte na tejetymologii uważa Arystoteles za pierwotne (ºÅÁ¹Îıı).Oznaczaono takie uszeregowanie przedmiotów, które nie pozwala umieÅ›cićmiÄ™dzy nimi żadnego przedmiotu tej samej natury, co one.Tak np.miÄ™dzy dwoma drzewami alei lip nie można umieÅ›cić nowej lipybez szkody dla alei.Można za to doskonale umieszczać miÄ™dzynimi kwiaty [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •