[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zauważ, że zanim Duch Święty wymówi te ważkie słowa, przysposabia duszę do ich przyjęcia, by nie odrzuciła owej doniosłej przestrogi.Słuchaj, synu, przyjmij me zasady, a rady mojej nie odrzucaj! (Syr 6,23).Przyjacielu drogi! Dozwól, bym ci z Duchem Świętym dał tę samą radę: Kajdany Jego są łańcuchami zbawienia (Syr 6,31 Wlg).Jezus Chrystus na krzyżu musi wszystkich do siebie przyciągnąć, czy chcą, czy nie chcą: odrzuconych przyciągnie łańcuchami własnych ich grzechów, by jak złoczyńców i szatanów przykuć ich do swego gniewu wiecznego i do swej mszczącej sprawiedliwości; wybranych zaś przyciągnie, zwłaszcza w czasach ostatecznych, więzami miłości: A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie (J 12,32).Przyciągnę ich łańcuchami miłości (por.Oz 11,4).Ci niewolnicy, rozkochani w Chrystusie i z Nim związani, mogą nosić łańcuszek na szyi, na ręku, na nodze, mogą się nim przepasywać.Ojciec Wincenty Carafa, siódmy generał Towarzystwa Jezusowego, zmarły w opinii świętości w 1643 r., nosił na nodze żelazną obręcz na znak miłosnej niewoli i miał zwyczaj mawiać, iż ubolewa nad tym tylko, że nie może publicznie ukazywać tej chlubnej oznaki.Matka Agnieszka od Jezusa, o której już wyżej wspominaliśmy, nosiła żelazny łańcuch dookoła bioder Wiele osób nosiło łańcuszek na szyi na znak pokuty za naszyjniki z pereł noszone w świecie.Inni znowu nosili je na ręku, aby każda czynność ich rąk mogła im przypominać miłosną niewolę Chrystusową.4.Szczególne nabożeństwo do Tajemnicy WcieleniaCzwarta praktyka.Niewolnicy miłości Jezusa w Maryi mają szczególną cześć do wielkiej Tajemnicy Wcielenia Słowa, obchodzonej 25 marca, a będącej właściwą tajemnicą tego nabożeństwa.Nabożeństwo to zrodziło się z natchnienia Ducha Świętego:1) Aby uczcić i naśladować ową niewypowiedzianą zależność od Maryi, w jakiej Syn Boży żył na chwałę Boga, swego Ojca, i dla naszego zbawienia.Zależność ta występuje najjaśniej w tej właśnie tajemnicy, gdy Jezus Chrystus żyje jako więzień i niewolnik w łonie Najświętszej Maryi Panny, będąc we wszystkim od Niej zależnym.2) Aby podziękować Bogu za niezrównane łaski, którymi obdarzył Maryję, a zwłaszcza za to, że Ją wybrał na swoją najgodniejszą Matkę, co się właśnie w tej tajemnicy dokonało.Są to dwa zasadnicze cele niewoli Jezusa w Maryi.* * *Proszę zauważyć, że zwykle używam zwrotów: „niewolnik Jezusa w Maryi”, „miłosna niewola Jezusa w Maryi”.Można by wprawdzie równie dobrze powiedzieć, jak mówią niektórzy: „niewolnik Maryi”, „miłosna niewola Najświętszej Dziewicy”.Zdaje mi się jednak, że lepiej nazywać się „niewolnikiem Jezusa w Maryi”, a to z racji następujących:1) Żyjemy w czasach pychy, w których pełno jest nadętych uczonych, niedowiarków i krytykantów, którzy nawet w najlepiej uzasadnionych nabożeństwach znajdują coś nagannego.Otóż, by im nie dawać sposobności do bezpodstawnej krytyki, lepiej jest mówić o „miłosnej niewoli Jezusa w Maryi” i zwać się „niewolnikiem Jezusa w Maryi” niż „niewolnikiem Maryi”.Wtedy bowiem nazywamy nabożeństwo to przez wzgląd na jego ostateczny cel, którym jest Jezus Chrystus, a nie przez wzgląd na drogę, którą się do Niego dochodzi, czyli Maryję.Wszakże można bez skrupułów posługiwać się jednym i drugim określeniem, jak to sam czynię.2) Ponieważ główną tajemnicą, którą w tym nabożeństwie wielbimy i czcimy, jest Tajemnica Wcielenia, a wcielonego Jezusa Chrystusa widzieć można tylko w Maryi, dlatego lepiej jest mówić o „miłosnej niewoli Jezusa w Maryi”, o oddaniu się w niewolę Jezusowi mieszkającemu i panującemu w Maryi, według słów przepięknej modlitwy:„O Iesu, vivens in Maria, veni et vive in famulis tuis in spiritu sanctitatis tuae, in plenitudine virtutis tuae, in perfectione viarum tuarum, in veritate virtutum tuarum, in communione mysteriorum tuorum.Dominare omni adversae potestati in Spiritu tuo ad gloriam Patris.Amen”.„O Jezu, żyjący w Maryi, przyjdź i żyj w sługach swoich, w duchu Twojej świętości, w pełni mocy Twojej, w doskonałości dróg Twoich, w uczestnictwie cnót Twoich, w uczestnictwie tajemnic Twoich.Panuj nad wszelką potęgą nieprzyjacielską w Duchu Twoim, na chwałę Ojca.Amen”.3) Wyrażając się w ten sposób uwydatniamy dobitniej ową wewnętrzną łączność istniejącą między Jezusem i Maryją.Wszak są oni tak ściśle ze sobą zjednoczeni, że Jezus cały jest w Maryi, a Maryja cała w Jezusie lub raczej, Jej już nie ma, lecz sam Jezus jest w Niej[44], tak że łatwiej można by odłączyć światło od słońca niż Maryję od Jezusa.Dlatego można nazwać Pana naszego „Jezusem Maryi”, a Najświętszą Dziewicę „Maryją Jezusa”.* * *Czas nie pozwala zatrzymać się dłużej nad rozważaniem wzniosłości i wielkości Tajemnicy Słowa Wcielonego, czyli Jezusa żyjącego i panującego w Maryi.Powiem tylko, że jest to najwspanialsza tajemnica Jezusa Chrystusa, tajemnica najwznioślejsza, najbardziej ukryta i najmniej znana.W tej tajemnicy Jezus w łonie Maryi, nazwanym przez świętych „Aula sacramentorum” - „Przybytkiem tajemnic Bożych”, i za Jej zgodą wybrał wszystkie członki swego Mistycznego Ciała.W tej tajemnicy Jezus wypełnił wszystkie tajemnice swego życia przez to, że je wówczas przyjął, dając na nie swe przyzwolenie.Bo kiedy Jezus zstępował na świat, mówił: Oto idę, abym spełniał wolę Twoją, Boże (Hbr 10,7).Stąd też tajemnica ta obejmuje wszystkie inne tajemnice Chrystusa, bo zawiera wolę i łaskę do wypełnienia wszystkich innych.Tajemnica Wcielenia jest wreszcie Tronem miłosierdzia, szczodrobliwości i chwały Bożej.Jest ona dla nas Tronem miłosierdzia, bowiem nie możemy w tej tajemnicy zbliżyć się do Jezusa inaczej jak tylko przez Maryję, i dlatego nie możemy widzieć Jezusa ani z Nim rozmawiać jak tylko za pośrednictwem Maryi.Jezus, który swoją Drogą Matkę zawsze wysłuchuje, udziela tu biednym grzesznikom łaski miłosierdzia: Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski (Hbr 4,16).Tajemnica ta jest Tronem szczodrobliwości Boga wobec Maryi, albowiem w czasie gdy nowy Adam, Jezus Chrystus, mieszkał w tym prawdziwym Raju ziemskim, zdziałał tam tyle cudów ukrytych, że ani aniołowie, ani ludzie nie zdołają ich pojąć
[ Pobierz całość w formacie PDF ]