[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.coś, co mogłam czuć, ale nie widzieć.Tak, tego pragnęłam.Byłam w stanie chcieć więcej, ale cieszyłam się tym, co mam.Tim i Donna wymienili się telefonami, ja tymczasem ubierałam się.Jedyna rzecz, która wzbudziła we mnie niejaki niepokój to było to, że byłam naprawdę upita i zaczynało mnie nudzić.Donnę chyba też, bo Tim powiedział: „Może powinniśmy im pomóc zwymiotować, żeby nie stało się to, kiedy dotrą do domu.Donna martwi się, wiecie, jak wytłumaczyć to wszystko rodzicom.”Nie mogłam uwierzyć, jacy byli równi wobec nas.Nie wypsnął się im ani jeden dowcip, nie dali też nam poznać, że jesteśmy przy nich niczym.Wiem, że nie jesteśmy, ale miło było, zwłaszcza w stanie w jakim się znajdowałyśmy, me słyszeć czegoś takiego Rick powiedział, że w schowku w samochodzie jest guma do żucia i jeśli chcemy, możemy się poczęstować.Wyobrażałam sobie swoją drogę do domu - zalana i oszołomiona.Perspektywa rzygania nie wyglądała zabawnie, ale ponieważ Tim sugerował że może to nam pomóc otrzeźwieć, odeszłyśmy z Donną na bok i wetknęłyśmy palce do gardła.Wyleciało.Było to straszne, ale w istocie poczułam się lepiej, a Donna powiedziała ze łatwiej no tym iść Powiedziałam, że musimy się prawdopodobnie zbierać i że jeśli nie mają nic przeciwko temu, może mogliby wysadzić nas w pobliżu któregokolwiek z domów.Pomyślałam, że jazda pickupem i świeże powietrze też dobrze nam zrobią.Poczekaj chwilę, pamiętniczku.Mama chce mnie pocałować na dobranoc.No, już jestem.Bogu dzięki nie widziała cię.Kiedy chłopcy nas zawieźli na miejsce, zeskoczyłyśmy z platformy Tim pocałował Donnę w rękę naprawdę romantycznie, a Rick i Josh powiedzieli, że naprawdę cieszą się z poznania jej.Ja podeszłam do okienka kierowcy, gdzie siedział Josh, i miałam mu po-dziękować czy powiedzieć coś takiego.ale on mnie powstrzymał (Przeszły mnie ciarki.) Położył palec na moich ustach i powiedział- Nie sądzę, żebym cię kiedykolwiek zapomniał, Laura”.Uśmiechnął się, a Rick dodał: „Dzięki za to, że nam tak zaufałyście” Kiedy odjechali, mało się nie popłakałyśmy.Byłyśmy jedną przecznicę od domu Donny.Każda z nas wzięła do ust dodatkowy kawałek gumy do żucia i przećwiczyłyśmy swoją wersie Byłyśmy w lesie i rozmawiałyśmy.Wymyślałyśmy rożne historie opowiadałyśmy sobie sny.przepowiadały przyszłość.Donna stwierdziła, że nie ma poczucia, ze kłamie, bo właśnie to z Timem robiła.Całowali się parę razy i tuż przed wejściem do domu przyznała, że naprawdę to lubi.Doszłam do wniosku, że nie powinnyśmy w ogolę tłumaczyć się z tego co robiłyśmy, kiedy nas nie było, chyba żeby ktoś pytał Widziałam ludzi gęsto tłumaczących się i wygląda to tak jakby kłamali albo coś ukrywali, co by właśnie miało miejsce w tym przypadku.Kiedy weszłyśmy, rodzice Donny spali na kanapie, więc prześlizgnęłyśmy się koło nich do pokoju Donny.Umyłyśmy zęby, doprowadziły trochę do ładu włosy i przed zejściem na dół uścisnęłyśmy się.Nie powiedziałyśmy słowa.Po prostu uścisnęłyśmy się.Myślę, że w ten sposób powiedziałyśmy sobie, że mamy swoją tajemnicę, że ciągle jesteśmy przyjaciółkami i że nic nam się nie stało.Byłyśmy w domu i wszystko było w porządku.Donna obudziła ojca i powiedziała, że czekała z tym, bo spał tak spokojnie z głową opartą na ramieniu pani Hayward.Zaoferował się, że podwiezie mnie do domu, więc zadzwoniłam do mamy, która powiedziała, że nie zdawała sobie nawet sprawy z tego, która jest godzina, bo czytała znakomitą książkę.Powiedziała, że tata jest już w łóżku, ale ona będzie na mnie czekać.Nie mam poczucia winy z powodu tego, co się stało, ale podejrzewam, że tylko dlatego, że nikt się o nas nie martwił, zaś chłopcy byli tacy mili.Ogarnia mnie w środku smutek na myśl, że jest już po wszystkim.Że skończyła się noc, a ja jestem znowu Laurą.Mam trzynaście lat i jestem oczkiem w głowie taty [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •