[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Kiedy podałam Panu wody, przyjął, ale nie pił i znikł zaraz; był ubrany tak, jako wmęce.(Dz 583)584.PAN JEZUS SWOIM SAOWEM WYPEANIA SERCE ZW.FAUSTYNYKiedy rozważasz to, co ci powiem w głębi serca twego, większą odnosisz korzyśćniżbyś przeczytała wiele ksiąg.O, gdyby dusze chciały słuchać głosu Mego, kiedyprzemawiam w głębi ich serca, w krótkim czasie doszłyby do szczytu świętości.(Dz 584)585.ZW.FAUSTYNA OPISUJE PRZEBIEG ROZMOWY Z ARCYBISKUPEM WILNA8.01.1936 roku.Kiedy byłam u Arcypasterza i prosiłam go, że Pan Jezus żąda odemnie, żebym się modliła wypraszając miłosierdzie Boże dla świata i żeby było zgromadzenietakie, które by wypraszało dla świata miłosierdzie Boże i prosiłam, aby mi udzieliłpozwolenia na to wszystko, co żąda ode mnie Pan Jezus, Arcypasterz odpowiedział mi tesłowa: - Co do modlitwy, to Siostrze pozwalam i nawet zachęcam, jak najwięcej się modlić zaświat i wypraszać dla niego miłosierdzie Boże, bo wszyscy miłosierdzia potrzebujemy, a ispowiednik na pewno Siostrze nie zabrania się modlić w tej intencji.A co się tyczy tegozgromadzenia, to niech Siostra trochę zaczeka, niech się wszystko trochę pomyślniej ułoży;rzecz ta, sama w sobie dobra jest, ale nie trzeba się spieszyć; jeżeli to jest wolą Bożą, to czytrochę wcześniej, czy trochę pózniej, to będzie.Dlaczegóż by nie miało być, przecież tyle jestróżnych zgromadzeń, to i to będzie, jeżeli Bóg tak żąda.Proszę być zupełnie spokojną, PanJezus wszystko może; staraj się o ścisłe zjednoczenie z Bogiem i bądz dobrej myśli.Słowa te,napełniły mnie wielką radością.(Dz 585)586.PAN JEZUS ZAPOWIADA ZW.FAUSTYNIE NADCHODZCE TRUDNOZCIKiedy wyszłam od Arcypasterza, usłyszałam w duszy te słowa: dla utwierdzeniaducha twego przemawiam przez zastępców Swoich, zgodnie z tym, czego żądam od ciebie,ale wiedz o tym, że nie zawsze tak będzie; sprzeciwiać ci się będą w wielu rzeczach, a przezto, okaże się w tobie łaska Moja i, że sprawa ta Moją jest, ale ty nie lękaj się niczego, Jajestem zawsze z tobą.Wiedz jeszcze o tym, córko Moja, że wszystkie stworzenia czy wiedzą,czy bezwiednie, czy chcą, czy nie chcą, zawsze pełnią wolę Moją.(Dz 586)178 587.PAN JEZUS TAK ZCISLE ACZY SI Z DUSZ ZW.FAUSTYNY, PONIEWA%7łJEST POKORNAW pewnej chwili nagle ujrzałam Pana Jezusa w Majestacie wielkim, Który mipowiedział te słowa: - Córko Moja, jeżeli chcesz, stworzę w tej chwili nowy światpiękniejszy od tego, a resztę dni w nim przeżyjesz.- Odpowiedziałam: nie chcę żadnychświatów, ja pragnę Ciebie Jezu, pragnę Cię kochać taką miłością, jaką Ty mnie kochasz, ojedno Cię błagam, uczyń serce moje zdolne do kochania Ciebie.Dziwi mnie to bardzo, Jezumój, że dajesz mi takie pytanie, bo i cóż mi po tych światach, chociażbyś mi ich dał tysiąc,cóż mnie po nich, Ty wiesz Jezu dobrze, że serce moje kona z tęsknoty za Tobą; wszystko, cojest poza Tobą, niczym jest dla mnie.- W tej chwili nic już nie widziałam, ale jakaś mocogarnęła duszę moją i dziwny ogień zapalił się w sercu moim i weszłam jakoby w rodzajkonania za Nim, wtem usłyszałam te święte słowa: - Z żadną duszą nie łączę się tak ściśle iw ten sposób, jako z tobą, a to dla głębokiej pokory i ognistej miłości, jaką masz kuMnie.(Dz 587)588.PAN JEZUS JEST ZAZDROSNY O SW OBLUBIENICW pewnej chwili usłyszałam w duszy te słowa: - Każdy, ruch serca twego jest Miprzytomny; wiedz o tym córko Moja, że jedno spojrzenie twoje na kogoś innego,zraniłoby Mnie więcej, niż wiele grzechów przez duszę inną popełnionych.(Dz 588)589.MIAOZ UWALNIA OD LKUMiłość wypędza z duszy bojazń.Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całąmocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojazń i chociażby mi nie wiem już jak mówiono oJego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze; Bóg jest Miłość, aDuch Jego - jest.spokój.I widzę teraz, że czyny moje, które wypłynęły z miłości,doskonalsze są, niż czyny, które spełniam z bojazni.Zaufałam Bogu i nie lękam się niczego,zdana jestem na Jego świętą wolę; niech czyni ze mną, co chce, a ja Go i tak wiecznie kochaćbędę.(Dz 589)590.ZW.FAUSTYNA PROSI O UZDROWIENIE Z WAD JZYKAKiedy przyjmuję Komunię św.proszę i błagam Zbawiciela, aby uleczył język mój,bym nigdy nie obraziła miłości blizniego.(Dz 590)591-592.ZW.FAUSTYNA CHCE BY MAA JAK FIOAEK W TRAWIEJezu, Ty wiesz, jak gorąco pragnę się ukryć, aby mnie nikt nie znał, tylko TwojeNajsłodsze Serce [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •