[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeżeli tak jest z przedmiotami, które zmysłymogą ogarniać, o ileż trudniej będzie z tym, co nie przychodzi przez zmysły.A przecieżdziałanie Boże, będąc czysto duchowe i dokonując się w najgłębszej istocie duszy, mawłaśnie tę cechę, że przewyższa wszelkie zmysły.I gdy ono przychodzi, ustaje i milknie całaharmonia i zdolność zmysłów, tak zewnętrznych jak i wewnętrznych.4.Mamy na to świadectwa i przykłady w Piśmie świętym.Niemożliwość wyjawienia tychprzeżyć i wypowiedzenia ich zewnętrznie wskazał Jeremiasz, który podczas rozmowy zBogiem nie umiał nic rzec jeno:  A, a, a (l, 6).Podobną nieudolność zmysłów wewnętrznychi wyobrazni odnośnie do tych rzeczy wykazał Mojżesz stojący w obliczu Boga przedpłonącym krzakiem (Wj 4, 10), kiedy powiada do Boga, że odkąd z Nim rozmawia, już nieumie i nie potrafi mówić, a nawet, jak stwierdzają Dzieje Apostolskie (7, 32), nie śmiałuprzytamniać sobie tego wyobraznią wewnętrzną.Czuł bowiem, że wyobraznia była tu niemai daleka, by sformułować coś z tej mowy Bożej i nie była w ogóle zdolna czegokolwiek z niejprzyjąć.Mądrość bowiem tej kontemplacji jest mową Boga, czyli mową czystego ducha doczystego ducha duszy.Nic zatem, co nie jest czystym duchem, jak na przykład zmysły, niemoże tego pojąć.Jest to więc dla nich rzecz ukryta, której nie znają i o której nic nie potrafiąpowiedzieć ani jej pragnąć, gdyż nie wiedzą jak. 5.Dla tej przyczyny osoby idące tą drogą, cnotliwe i bojazliwe, które by chciały toprzedstawić innym dla upewnienia się, nie umieją tego i nie mogą wyrazić.Owszem, [jako żenie umieją i nie mogą], odczuwają wielki opór przy mówieniu o tych sprawach, zwłaszcza,gdy ta kontemplacja jest tak prosta, że nawet sama dusza zaledwie ją odczuwa.Tyle tylkomogą wówczas powiedzieć, że dusza ich jest zaspokojona, ukojona i zadowolona, i żeodczuwają Boga i czują się szczęśliwe w tym stanie.Nie mogą jednak wyrazić, jak duszaodczuwa tę kontemplację, chyba tylko przez ogólne określenia i podobieństwa.Inaczej się rzecz przedstawia, gdy dusza odczuwa coś szczegółowego, jak na przykładwidzenia, afekty itp.Wtedy bowiem przyjmuje to dusza w jakiejś formie podpadającej podzmysły i dlatego też, dzięki tej formie czy jakiemuś podobieństwu, może je wypowiedzieć.Nie zdarza się to jednak nigdy, jeśli chodzi o czystą kontemplację, bo tej nie można wyrazić,jak już mówiliśmy, dlatego też nazywa się ukrytą.6.Jest jeszcze i drugi powód, dla którego ta mądrość mistyczna nazywa się tajemniczą, amianowicie, że ukrywa ona duszę w sobie.Czasem bowiem do tego stopnia ogarnia duszę ipochłania ją w swej tajemniczej głębi, iż dusza widzi jasno, że jest całkowicie oderwana ioddalona od wszelkiego stworzenia.Czuje wtedy, jakby ją umieszczono w jakiejś najgłębszeji nieogarnionej samotności lub na jakiejś bezbrzeżnej i niekończącej się pustyni, dokąd niemoże dotrzeć żadne stworzenie.Samotność ta jest tym bardziej rozkoszna, miła i miłosna, imjest głębsza, przestrzenniejsza i samotniejsza.I dusza czuje się w niej tym bardziej ukryta, imwyżej jest wzniesiona ponad wszelkie doczesne stworzenie.Ta przepaść mądrości tak wysoko podnosi wówczas i uwielmożnia duszę, że widzi ona jasno,jak niskie i nieudolne są wszystkie stworzenia wobec tej najwyższej mądrości i zmysłuboskiego.Wprowadza ją bowiem ta mądrość w samo zródło wiedzy miłosnej.Poznajerównież dusza jak niskie, niewystarczające i niewłaściwe są wszelkie określenia i słowa,jakich w tym życiu używamy odnośnie do rzeczy boskich.Widzi, że niemożliwe jestsposobem naturalnym, choćby najbardziej wzniosłym i uczonym, poznać, odczuć i wyrazić terzeczy tak, jak one są.Jedynie można to osiągnąć w świetle tej mistycznej teologii.Duszaoświecona tym światłem z całą prawdą poznaje, że nie może jej dosięgnąć, a tym bardziejwyrazić zwykłymi ludzkimi słowami i dlatego słusznie nazywa ją tajemniczą.7.Ta właściwość boskiej kontemplacji, że jest tajemnicza i wyższa ponad wszelkie pojęcianaturalne, pochodzi nie tylko stąd, że jest ona nadprzyrodzona, lecz również stąd, że jestdrogą, która prowadzi i podnosi duszę do doskonałości i zjednoczenia z Bogiem.A ponieważta droga jest całkowicie nieznana pojęciu ludzkiemu, więc dusza idzie po niej nic nierozmiejąc ani po ludzku, ani po Bożemu.Mówiąc bowiem językiem mistycznym, jakiego tuużywamy, rzeczy i doskonałości boskich nie zna się i nie pojmuje takimi, jakimi są, gdy sięich szuka, lecz tylko wtedy, gdy się je znajdzie i gdy się ich doświadcza.W tej myśli mówiprorok Baruch o Mądrości Bożej: Nie ma, kto mógłby znać drogi jej, ani kto wyszukałby ścieżki jej (3, 31).Również Król-Prorok mówi o tej drodze duszy, zwracając się do Boga:  Błyskawice Twoje okrąg ziemi oświecały, wzruszyła się i zatrzęsła się ziemia.Na morzu jest droga Twoja i ścieżki Twoje nawodach wielkich, a śladów Twoich znać nie będzie (Ps 76, 19-20).8.Wszystko to w znaczeniu duchowym odnosi się do naszego przedmiotu.Błyskawicebowiem Boże, oświecające okrąg ziemi, wyrażają oświecenie, jakie ta boska kontemplacjasprawia we władzach duszy.Wzruszenie zaś i trzęsienie ziemi oznacza bolesne oczyszczenie,jakie w niej sprawia ta kontemplacja.Określenie zaś, że droga Boża, którą tu dusza postępuje,jest na morzu i ścieżki Jego na wodach wielkich, z powodu czego  nie znać ich śladów ,oznacza, że ta droga ku Bogu jest tak tajemnicza i ukryta dla zmysłów duszy, jak dla zmysłówciała są ukryte i niepoznawalne ścieżki na morzu.Zcieżki bowiem i drogi Boga, którymiprowadzi On dusze, mające dojść do najściślejszego zjednoczenia z Jego Mądrością, mają tęwłaściwość, że nie można ich poznać [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •