[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Uprzywilejowana pozycja biskupa Ostii była podstawową przyczyną wielu konfliktów międzydostojnikami Kościoła, rywalizującymi o objęcie najbardziej intratnych godności.W pózniejszychwiekach biskupstwo Ostii, związane z purpurą kardynalską, było najlepszą przepustką do tronupapieskiego.Papież Juliusz I (337-352) zadbał o przypomnienie wszystkim biskupom, zwłaszcza biskupomWschodu o zwierzchnictwie Rzymu nad całym Kościołem.Tylko do biskupów Rzymu należeć miałoprawo rozstrzygania sporów między hierarchami Kościoła.Rzymowi należało się pierwszeństwo, gdyżbył siedzibą Apostołów i reprezentował postać świętego Piotra.Praktycznie wszyscy następni papieżekontynuowali starania Juliusza o wmocnienie prymatu.W czasie kolejnego n Soboru Powszechnego w Konstantynopolu w 381 roku, zwołanego przez cesarzaTeodoriusza I, wzmocniono pozycję biskupa Konstantynopola, nadając mu pierwszeństwo honoroweprzed innymi biskupami ze względu na sprawowanie przez niego urzędu w stolicy cesarstwa, nowymRzymie".Papież Damazy I (366-384) zdecydowanie przeciwstawił się takiej decyzji.Zwołany przezniego synod rzymski ogłosił ponownie prymat biskupa Rzymu, opierając swoją decyzję na prawiesukcesji po świętym Piotrze.Damazy był ponadto tym papieżem, który jako pierwszy użył określeniaStolica Apostolska.Takim mianem nazwał swoje biskupstwo w Rzymie.Papież Syrycjusz (384-399) uzyskał potwierdzenie - aprobatę cesarza Walentyniana II dla swojegowyboru.Konsekrowany był dopiero sześć lat pózniej.Po śmierci papieża Zozyma - w roku 418 dogodności biskupiej pretendowało dwóch kandydatów - archidiakon Eulaliusz i kapłan Bonifacy, który byłjuż w podeszłym wieku.Obaj kandydaci byli konsekrowani tego samego dnia.Ponieważ międzyzwolennikami obu dochodziło do pewnych sporów - prefekt Rzymu (który, notabene nie byłchrześcijaninem) o rozstrzygnięcie konfliktu zwrócił się do cesarza Honoriusza.Ten początkowo popartEulaliusza, polecając Bonifacemu opuszczenie miasta.Obaj jednak nadal rywalizowali między sobą, adwa specjalnie zwołane synody także nie uspokoiły sytuacji.Cesarz w efekcie zatwierdził na urzędzieBonifacego, który dodatkowo zwrócił się do niego, aby w przyszłości w razie podwójnego wyboru usunąłz urzędu obu kandydatów i doprowadził do szybkiego wyboru nowego kandydata, moralnie bez zarzutu.Choć prawa tego w praktyce nie zastosowano - oznaczało ono przyznanie cesarzowi, a po nim innymmonarchom, możliwości ingerencji w wybór papieża.Papież Leon I Wielki (440-461) nazywał biskupa Rzymu pierwszym wśród wszystkich biskupów".Chrystusa na ziemi reprezentować miał wyłącznie biskup Rzymu, zajmując sukcesję po świętym Piotrze.Chrystus dał władzę św.Piotrowi, a tym samym biskupom Rzymu.Ich władza obowiązywać miała nadcałym Kościołem.Papież Feliks II (III) (483-492) napisał do cesarza Zenona oficjalne zawiadomienie o swoim wyborze.Jego śladem poszli kolejni nowo wybrani biskupi, przez prawie pięćset lat.Jednakże bezpośredni następcaFeliksa, papież Gelazy I (492-496), o wyborze ani nie powiadomił cesarza, ani nie poprosił o jegozatwierdzenie.Cesarz Anastazjusz I protestował i sprzeciwiał się takiej samodzielności".Gelazy Iprzesiał cesarzowi wyjaśnienie dotychczasowej dwoistości władzy na świecie: świętej władzy biskupów iwładzy cesarskiej.Uznał wyższość władzy biskupów, gdyż ta musi zdawać sprawę nawet i za ziemskichkrólów, przed trybunałem Boga".Gelazy I jako pierwszy papież nazwał siebie Namiestnikiem Chrystusa".W związku jednak zponowną podwójną elekcją dokonaną po śmierci Anastazego II w 498 roku, wzmocniła się pozycjacesarza w zatwierdzaniu nowego biskupa Rzymu.Biskupem ponownie wybrany został ten, który uzyskałaprobatę cesarza.Właśnie wtedy, formalnie i prawnie, pierwszy raz w dziejach Kościoła uznano sposóbwyboru nowego papieża.Zakazano ubiegania się o biskupstwo przed śmiercią urzędującego papieża.Papież mógł wyznaczyć następcę, gdy jednak takiego naznaczenia nie było.Papieżem miał zostać ten,który uzyskał poparcie większości rzymskiego duchowieństwa.Kolejni władcy Ostrogotów, Longobar-dów, Franków, Niemców, Francji, Hiszpanii, Austrii i wielkie rody Krescencjuszy, Spoletan, przez wielewieków skrupulatnie korzystali z przywileju wpływania na wybór odpowiedniego kandydata na StolicęPiotrową.Tron papieski był przez cale stulecia miejscem walk i intryg politycznych.Papież Sykstus V (1585-1590) określił liczbę kardynałów na siedemdziesiąt, nawiązując tym samym dosiedemdziesięciu biblijnych starców, którzy mieli pomagać Mojżeszowi w rządzeniu narodem wybranym.Spośród siedemdziesięciu kardynałów sześciu było biskupami, zarządzającymi podmiejskimi diecezjamiwokół Rzymu, pięćdziesięciu kapłanami i czternastu diakonami.Znacznych zmian co do liczbykardynałów dokonał papież Paweł VI (1963-1978).Ograniczono też wiek, do którego kardynałowie mogączynnie skorzystać ze swojego prawa wyborczego.W tym znaczeniu Duch Zwięty nie może spłynąć nakardynałów w wieku podeszłym.Z tego powodu zrodziły się wątpliwości, od kiedy możemy liczyć początek pontyfikatu - od chwiliwyboru czy też od momentu konsekracji.Nie jest to tylko spór teoretyczny.Przyjęcie jako ostatecznejjednej z wybranych zasad zmieni prawną ocenę legalności wyboru niektórych antypapieży.Papież Bonifacy III (608), choć pełnił urząd zaledwie przez dziewięć miesięcy, wielce się zasłużył wuporządkowaniu sprawy wyboru papieży i ich pozycji.Uzyskał od cesarza dekret uznający biskupaRzymu za zwierzchnika wszystkich kościołów chrześcijańskich - wszystkich biskupów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]