[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ekipa wiadomości sfilmowała z helikoptera całyprzebieg napaści, nie uczyniła jednak nic, aby pomóc ofierze lubpowstrzymać napastników.Pozostawiony na ulicy na pewnąśmierć Denny został uratowany przez czarnoskórą parę mężczyznę i kobietę, którzy przypadkowo znalezli się namiejscu zamieszek.Wciągnęli go do swojego samochodu, ukrylipod kocem i zawiezli do szpitala.Zastanów się, jak w ramach teorii wymiany społecznej można by opisać koszty i zyskiwiążące się z udzieleniem pomocy w tym przypadku.Wez poduwagę ekipę wiadomości oraz czarną parę z samochodu.Podrugie, przyjście komuś z pomocą łagodzi dyskomfort związanyz przyglądaniem się cudzemu nieszczęściu i z tego powodu maznaczenie nagradzające.Istnieją dowody na to, że widokcudzego cierpienia wywołuje niepokój i napięcie.Przynajmniejpo części człowiek pomaga, aby pozbyć się tychnieprzyjemnych stanów (Dovidio, Piliavin, Gaertner, Schroeder,Ciark, 1991; Eisenberg, Fabes, 1991).W końcu pomaganie jestnagradzające, gdyż pozwala jednostce zdobyć uznanie igratyfikacje przy stosunkowo niskich kosztach.Jak uprzedniostwierdziliśmy, podejmując decyzję o pomocy, człowiekkalkuluje ewentualne wiążące się z tym straty i zyski (Dovidio iin., 1991).Jego chęć udzielenia pomocy zmniejsza się wwypadku wysokich kosztów, na przykład gdy rezultatemdziałania na rzecz innych jest ból lub zażenowanie.Wzrastanatomiast w wypadku wysokich zysków, na przykład gdyefektem udzielenia pomocy są pochwały ze strony otoczenia lubświadomość skuteczności własnego działania (Smith, Keating,Stotland, 1989).Ostatecznie stwierdzić należy, że teoriawymiany społecznej podważa rozumienie zachowaniaprospołecznego jako wyrazu altruizmu, czyli dążenia dozapewnienia pomyślności drugiej osobie z pominięciemwłasnego interesu.Zgodnie z tą teorią tak rozumiany altruizmnie istnieje.Ludzie pomagają wtedy, gdy leży to w ich interesie,i nigdy w przypadku przewagi ewentualnych kosztów nad zyskami.Jeżeli jesteś, czytelniku, podobny do naszychstudentów, to doświadczysz dyskomfortu, stykając się z takimpoglądem na genezę zachowań pomocnych.Sądzisz zpewnością, że jest to raczej cyniczny sposób widzenia naturyludzkiej.Czy prawdziwy altruizm, wywołany wyłącznie chęciąpomocy drugiemu człowiekowi, to tylko mit? Czy należysprowadzić wszystkie prospołeczne zachowania do troski owłasne indywidualne dobro? Czy jeśli ktoś zachowuje sięwspaniałomyślnie, ratując komuś życie lub ofiarowując znacznąsumę pieniędzy na cele charytatywne, to powinniśmy oceniać tedziałania jako wyraz troski o własny interes nie zasługujący naaplauz lub uznanie? Przedstawione poglądy wydają się odbieraćzachowaniom prospołecznym ich głębszy, bardziej ludzkiwymiar.Na te zarzuty zwolennicy teorii wymiany społecznejodpowiadają, że istnieje wiele sposobów uzyskiwania przezludzi gratyfikacji i powinniśmy się cieszyć, że jednym z nich jestudzielanie pomocy innym.Przecież zamożne osoby mogłybyczerpać przyjemności jedynie z ekskluzywnych wakacji,luksusowych samochodów, wykwintnych posiłków w modnychrestauracjach.Powinniśmy więc przyklasnąć ich decyzji wydaniapieniędzy na inne cele, nawet jeśli ostatecznie jest to tylkoswoisty sposób uzyskiwania gratyfikacji.Działania prospołecznesą nagradzające podwójnie  zyskuje zarówno ten, kto udzielapomocy, jak i ten, kto z niej korzysta.Promowanie i utrwalaniezachowań pomocnych jest więc dla wszystkich opłacalne.Jednak stwierdzenie, że wszelka udzielana innym pomoc płyniez troski o własny interes, wywołuje protest.Czy można by w ten sposób wyjaśnić akty poświęcania własnego życia na rzeczinnych  tak jak to zrobił nieznany bohater lotu numer 90 AirFlorida, podając linę ratunkową innym rozbitkom? Niektórzypsychologowie zajmujący się problematyką społeczną twierdzą,że ludzie mają prawdziwie złote serca i pomagają dla samegopomagania.Przekonajmy się, jakimi argumentami dysponują.Co wydaje się wspaniałomyślnością, często nie jest niczymwięcej jak zamaskowaną ambicją. La Rochefoucauld, 1678Empatia i altruizm: pomoc bezinteresownaC.Daniel Bątson (1991) zdecydowanie promuje pogląd, żeludzie udzielają pomocy innym z dobroci swych serc.Bątson niezaprzecza, że czasami pomagamy z egoistycznych pobudek.Jednak twierdzi, że dopóki doświadczamy empatii wobec osobypotrzebującej pomocy, czyli doświadczamy części jej bólu icierpienia, dopóty będziemy pomagać, nie bacząc, czy leży to wnaszym interesie czy też nie.Wyobraz sobie na przykład, żejesteś w sklepie spożywczym.Przy półkach z płatkamizbożowymi natykasz się na mężczyznę niosącego dziecko itrzymającego torbę pełną pieluszek, zabawek i innychdrobiazgów.W chwili gdy sięga on po opakowanie płatków,upuszcza siatkę i cała jej zawartość wysypuje się na podłogę.Czy zatrzymasz się i pomożesz mu wszystko pozbierać?Zgodnie z hipotezą Batsoną, nazwaną hipotezą empatii- altruizmu, zależy to od tego, czy przyglądając się mężczyznie,czujesz empatię.Jeśli tak, jeśli mężczyzna wygląda nazażenowanego i zdenerwowanego i patrzenie na niego wprawiacię w podobny stan, pomożesz mu niezależnie od tego, comożesz w ten sposób uzyskać.Co się jednak dzieje, gdy niedoświadczasz empatii, gdy z jakiegokolwiek powodu nie czujeszzdenerwowania ani zażenowania, które przeżywa mężczyzna?Wtedy, jak stwierdza Batson, główną rolę zaczynają odgrywaćprawa wymiany społecznej.Co dana sytuacja może ciprzynieść? Jeśli możesz dzięki niej coś zyskać, na przykładaprobatę mężczyzny lub innych kupujących, wtedy pomożesznieszczęsnemu ojcu pozbierać wszystkie rzeczy.Jeśli jednakudzielenie mu pomocy nie przyniesie ci żadnych korzyści, to niezatrzymasz się i pójdziesz swoją drogą.Hipoteza Batsonazostała obrazowo przedstawiona na rycinie 11.1.Kiedy czujemyempatię do drugiej osoby, to pomagamy, aby ulżyć jejcierpieniu, i nie zważamy przy tym na własny interes; można touznać za prawdziwie altruistyczne działanie.W przypadku gdynie odczuwamy empatii, pomagamy, mając na uwadzewyłącznie troskę o swoje dobro  czyli dlatego, że spodziewanezyski przewyższają straty.empatia: zdolność do postawienia siebie na miejscu drugiejosoby i odbierania w podobny sposób zachodzących wydarzeńoraz odczuwania podobnych emocji (np.radości i smutku)hipoteza empatii-altruizmu: przekonanie, zgodnie z którymempatia odczuwana względem drugiej osoby skłania do udzielenia jej pomocy bez względu na konsekwencje podjętychdziałańWłaściwością wszystkich ludzi jest niemożność zniesieniawidoku cudzego cierpienia [.].To uczucie niepokoju, któregowtedy doświadczamy, jest pierwszą oznaką człowieczeństwa. Mencjusz, IV w.p.n.e.Wiem, że w tym świecie dane mi jest tylko jedno życie.Dlategopozwólcie mi teraz czynie wszelkie możliwe dobro i okazywaćwszelka możliwą miłość każdej istocie ludzkiej.Nie pozwólcie,abym to zaniedbał, bo więcej tą drogą kroczyć nie będę. Stephen GrelleZ prezentowanym poglądem wiąże się problem rozpoznawaniaaktualnie zaangażowanej motywacji [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •