[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Michael zabrał ręce z Tori, złapał ją za dłoń i poprowadził do limuzynyzaparkowanej pod wielkim dębem.- Oczekuję, że każdy tam będzie.Tori szła z nim, ostrożnie próbując nie stanąć na widoczne groby.- Co to jest?- To wszystko jest potrzebne.Wszystko, co mieliśmy powiedzieć,powinniśmy byli powiedzieć, przed tym jak umarła.- %7ładnych modlitw?- Christina nie była religijną osobą.Nie chciałaby tego.- Dziwne.Michael otworzył dla niej drzwi do limuzyny.- Tylko jeśli jesteś człowiekiem.Gdy jesteś żywy dłużej niż wiek, toprzestaje być dziwne.Tori wspięła się do samochodu i czekała na niego, aż wejdzie do środka.Jechali wraz z Jonasem i Jude, z powrotem do apartamentu.Słuchali Jonasarecytującego oferty, które Michael otrzymał od innych rodzin, ale nierozmawiali.Zamiast tego, trzymali się za ręce i kradli spojrzenia, próbującudawać, że są zainteresowani tym, o czym mówił.W klubie, Michael udał się do swojego biura, ale Tori przeszła do jego pokoju,by zmienić ubranie.Gdy otwarła drzwi, pokój był przepełniony zapachem róż,które ozdabiały pokój i waniliowymi świeczkami, spoczywającymi na większejczęści powierzchni.Uśmiechnęła się.Otworzyła górną szufladę w komodzie, jej komodzie i wyciągnęła paręznoszonych jeansów i białą koszulkę z Brytyjską flagą.Nie były zbytwyszukane, ale były wygodne i jej ulubione.Przebranie się, nie zajęło jej zbyt długo czasu, więc wróciła do prywatnej częścibaru.Dzwięk gitar zaczął się nastrajać, a odgłos sprawdzanych mikrofonówzalał pokój od otwartych drzwi, dzieląc VIP owski obszar od reszty klubu.Gregory i Blane siedzieli przy stoliku naprzeciwko nich w ochroniarskich160 ciuchach, rzucając papierowe kulki między sobą.Ta dwójka stała się jejosobistymi ochroniarzami.Oczywiście, że dyskutowała o tym z Michaelem, ale to go nawet nie ruszyło.Więc, chłopaki podążali za nią wszędzie, gdy jego nie było w pobliżu.Jack uśmiechnął się zza baru, gdzie stał w otoczeniu kelnerek i Jude, któraprzyglądała jej się z dziwnie szerokim uśmiechem na twarzy.- Co mogę ci podać, Tori?- Jacka i Colę.Pokiwał głową i zaczął pracować nad zamówieniem, kiedy ona podskakiwała,by usiąść na barze z nogami zwisającymi po boku i rozsuniętymi kolanami.- Wiesz, zaskoczyłaś mnie.- Dlaczego?- Sądziłem, że uciekniesz zaraz po tym, jak zlikwidował Castillo.%7łezobaczyłaś zbyt wiele złych rzeczy.Ale jesteś w porządku, człowieku.Udało cisię.- Dzięki.Wzięła drinka, gdy położył go na ladę.- Tak sądzę&Gdy reszta zalewała pokój, ona pociągnęła zdrowego łyka.Zlizała płyn zust, dokładnie, kiedy Michael wchodził do pokoju.Przesunął się, by stanąćprzed nią, pochylając się pomiędzy jej kolanami i przytulonymi do niej plecami.Choć tego nie widziała, wiedziała, że się uśmiechał i myślał o sprośnychrzeczach.Ona też to czuła, więc się uśmiechnęła.- Musimy zacząć spotkanie.Otwieramy o północy - powiedział.Alana, drobna, ciemnowłosa kobieta w biznesowym kostiumie, siadła w dalszejczęści baru i rozmawiała cicho z Dannym, jej ludzkim chłopakiem.Inni bylirozrzuceni dookoła pokoju w małych gronach, ale nie znała większości z nich.Pomiędzy tą dziewiątką, było dwóch facetów w garniturze, kobieta zgrywającaszychę95, para pokryta tatuażami, mężczyzna w uniformie policjanta, a pozostałtrójka to młode kobiety, które wyglądały jak dwudziestoletnie blond siostry zbractwa.Albo Michael przemienił dużo ludzi w swoim czasie, albo przygarniałwielu bezdomnych.Zakładała, że chodziło o to drugie.Jonas stał po prawicy Michaela, opierał się na łokciu, tym, który był obok udaTori.Miał na sobie czarną koszulkę, która opinała jego mięśnie i uwydatniałaszerokie ramiona.Na jej tyle był zbiór białych celowników z napisem:95W sumie to nie wiem o co chodzi.Czy o strój chirurga, zarośla czy o szychę.Mercy!http://www.urbandictionary.com/define.php?term=scrub161 No dawaj, ale lepiej dla ciebie, jeśli mnie kurwa zabijesz.Przekręcił głowę w jej stronę i rzucił jej przebiegły uśmieszek z mrugnięciem.Tori zaśmiała się i potrząsnęła głową.W jakiś sposób, on zawsze wiedział, gdyna niego patrzyła i odpowiadał na to mrugnięciem, albo wysłanym w powietrzecałusem.Ale ona nie mogła się powstrzymać.Przyjęcie żyły Michaela istworzenie więzi, sprawiło, że czuła przywiązanie do mężczyzny, którego onzwykł nazywać swoim bratem.Jednakże, z wrodzoną zmysłowością Jonasa i jego wpływem na kobiety, nie dokońca chciała być jego siostrą, gdy chodził przed nią jak paw w tych jegoskórzanych ciuszkach, które zakładał na występ.Oni zdecydowanie musieli nadtym popracować.Niedługo.Michael spojrzał na Jonasa, a potem wrócił spojrzeniem na nią.Nie było niczego zabawnego w tym spojrzeniu.Cholera.Zcisnęła go udami, aon otarł dłoń w dół jej nogi.Będzie musiała unikać Jonasa dopóki nie nauczy sięnawigować jej nowymi emocjami.Michael oczyścił gardło i wszyscy ucichli.- Dziękuję wam za przyjście.Chciałem z wami porozmawiać, nim podejmędecyzje, które mogą na was wpłynąć.Stanął odrobinę prościej.- Wiecie wszyscy, że odziedziczyłem własność Castillo.Klub w pierwszymporządku interesu.The Scene, wierzę, że będzie prowadzony pod władzą Jonasa,jeśli oczywiście to zaakceptuje.Mężczyzni dzielili spojrzenie, którego Tori nie mogła odczytać, a potem Jonassię uśmiechnął.- Jasne.Zgadzam się.Tori klepnęła go w ramię i uśmiechnęła się, gdy na nią spojrzał.To był świetnywybór.-Teraz, od kiedy zostanę padrone, potrzebuję Garante - powiedziałMichael.- Po dokładnym zastanowieniu się, chciałbym również tę pozycjęzaproponować Jonasowi.- Masz na myśli, że chcesz mieć mój tyłek na oku.Michael i inni zaśmiali się.- Spójrz na to w ten sposób, dostaniesz kasę za walkę i wszystkie kobietybędą myślały, że jesteś twardy.Jonas uśmiechnął się.- Może być.- Potrzebuję również łącznika z innymi rodzinami.Pragnę, aby ta osobamiała wielkie pokłady cierpliwości i taktu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •