[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W ostatnich dziesięcioleciach uczeni próbowali badać podobne zjawiska w warunkach laboratoryjnych.Znane jest dobrze doświadczenie, kiedy pewnego mężczyznę, który zgłosił się ochotniczo, zawieszono w zbiorniku z wodą o temperaturze ciała.Oczy mu124zawiązano, uszy zatkano, by miał wrażenie całkowitejciemności i ciszy, ramiona umieszczono w rurach, wskutek czego został pozbawiony normalnych odczuć ruchowych i zmiany pozycji.W tych czy innych warunkach całkowitego odcięcia od świata zewnętrznego niektórzy ludzie doświadczali niezwykłych psychicznych przeżyć, z których wiele przypominało te, o jakich pisałem w rozdziale drugim.Pewna kobieta, która samotnie spędziła dłuższy czas w pobliżu Bieguna Północnego, miała panoramiczną wizję wydarzeń ze swego życia.Rozbitkowie, przez wiele tygodni dryfujący w małych łódeczkach po morzu, opisują swoje halucynacje, jak zostają uratowani, czasem przez nieziemskie istoty podobne do duchów albo zjaw.(To nieco przypomina świetliste istoty albo duchy zmarłych, które spotkało wielu moich rozmówców.) Inne zjawiska, podobne do tych z pogranicza śmierci, które występują w relacjach osób odizolowanych, są następujące:zaburzenia poczucia czasu, uczucie częściowegooderwania się od ciała, brak chęci powrotu do cywilizacji, poczucie, jedności" z wszechświatem.Poza tym wiele osób, które były zupełnie same z powodu rozbicia statku albo innego podobnego wydarzenia, powiada, że gdy po paru tygodniach absolutnego odizolowania wróciły do cywilizacji, skala ich wartości uległa głębokiej przemianie.Twierdziły one, że miały potem świadomość większego wewnętrznego bezpieczeństwa.Ta reintegracja osobowości wyraźnie przypomina uczucia, których doświadczyło wielu przywróconych życiu.Pewne aspekty procesu umierania są podobne do niektórych doznań podczas izolacji.Bliscy śmierci pacjenci często przez pewien czas są odizolowani, unieruchomieni w szpitalnych salach reanimacyjnych, nieraz w warunkach, gdzie dzwięki i światło są przytłumione i nie ma odwiedzin z zewnątrz.Można się nawet zastanawiać, czy fizjologiczne zmiany związane ze śmiercią ciała mogą spowodować pełną izolację, wynikającą z prawie całkowitego odcięcia wrażeń125zmysłowych od mózgu.Dalej, o czym bardziej wyczerpująco mówiłem poprzednio, wielu pacjentów, którzy, będąc na progu śmierci, przebywali poza ciałem, mówiło mi o rozpaczliwym uczuciu osamotnienia, świadomości odcięcia od innych ludzi.Bez wątpienia można by znaleźć przykłady pograniczne, których nie dałoby się sklasyfikować ani jako doświadczenia związane z nadchodzącą śmiercią, ani jako doświadczenia wynikające z izolacji.Na przykład pewien pacjent opowiedział mi następującą historię:Leżałem obłożnie chory w szpitalu i wtedy często widziałem przed sobą obrazy, które się przesuwały jakby na ekranie telewizora.Widziałem ludzi, na przykład jakąś osobę daleko w przestrzeni, która się do mnie zbliżała, a potem mijała mnie i zaraz pojawiała się następna.Doskonale zdawalem sobie sprawę, że znajdują się w pokoju szpitalnym i jestem chory , ale zacząłem się niepokoić tym, co się dzieje.Niektóre z tych osób znałem osobiście, byli to moi przyjaciele i krewni, innych jednak nie znałem.Pewnego dnia nagle uświadomiłem sobie, że wszystko to byli ludzie, którzy zmarli.Można by zadać pytanie, jak sklasyfikować to doświadczenie, gdyż ma ono punkty zbieżne zarówno z przeżyciami z pogranicza śmierci, jak i związanymi z pobytem w izolacji.Jest nieco podobne do przeżyć osób umierających, które spotykały się z duchami zmarłych, a jednak różni się od nich, ponieważ nie towarzyszyły temu inne zjawiska.Ciekawa jest na przykład relacja pewnego mężczyzny, który przebywał jakiś czas izolowany w niewielkim pomieszczeniu; opisuje on halucynacje, w czasie których widział przepływające koło siebie obrazy sławnych ludzi.A więc, czy doznanie przed chwilą przedstawione należy klasyfikować jako przeżycie z pogranicza śmierci, spowodowane bardzo ciężką chorobą pacjenta, czy jako przeżycie spowodowane izolacją, która była konieczna ze względu na stan jego zdrowia? Może też zdarzyć się przypadek, że nie uda się znaleźć absolutnych kryteriów, które umożliwiłyby nam126zaliczenie każdego takiego przeżycia do jednej z tych dwóch wyraźnych kategorii.Zapewne zawsze będą istnieć przypadki pograniczne.Jednak pomimo tych zbieżności wyniki badań nad izolacją nie tłumaczą przeżyć z pogranicza śmierci w sposób zadowalający.Przede wszystkim żadna z istniejących teorii nie wyjaśnia różnych zjawisk psychicznych występujących w warunkach izolacji
[ Pobierz całość w formacie PDF ]