[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przejechałtamtędy radiowóz i dlatego nie doszło do rzezi.Jak Szymon poszedł siedzieć  bo był na tyległupi, że osobiście zjawił się po haracz  %7łoliborz miał przejąć Buła.Jak następuje takie przejęcie? Ten, który idzie do pierdla, mianuje następcę?Ten, który idzie do pierdla, ma gówno do powiedzenia.Szymon poszedł siedzieć, Bułastwierdził, że jest najważniejszy w grupie, po czym Bułę ktoś sprzątnął w siłowni Paker.Moimzdaniem to był Szkatuła.Wiedzieliśmy, że jeden z żoliborskich zabójców jezdził peugeotem 206,więc skojarzyłem rozmowy: że tam ktoś z grupy mokotowskiej czekał na klatce na jakiegośgościa od 206.Strzelali do niego, ale chuj przeżył.Najpierw leżał jak warzywo, a teraz udajekalekę.Udaje, że jest częściowo sparaliżowany.Rysopis sprawcy, który podawali świadkowie,idealnie pasował do Molka z mokotowskich, który przejął haracze po Jogim.Młody, wysoki,szczupły, czapeczka bejsbolowa.Co ciekawe, niemal wszystkie opisy zabójstw zorganizowanychz ostatnich lat idealnie pasują do Molka.Moim zdaniem Molek ma niejedną głowę na koncie.Podkomisarz Paweł Wnuk, Wydział do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw:Najbardziej chujowa była historia zaginionej dziewczynki, która była świadkiem zabójstwa.NaMokotowie na ulicy Dąbrowskiego zabito matkę tej małej i jej konkubenta.To była AndziaSurmaczowa i jej konkubent, ksywa Zwir, których zastrzelono w mieszkaniu.Zwiadkiem tegomorderstwa była dziesięcioletnia dziewczynka, która potem zniknęła.Co jakiś czas puszczająw telewizji zdjęcia i rekonstrukcje.Jak myślisz, co się z nią stało?Myślę, że mimo wszystko ją odjebali.Czemu nie na miejscu?Uważam, że zabójcami byli Molek i Oskar.Ale tylko na dziewięćdziesiąt dziewięćprocent ustalono, że to oni dokonali tego zabójstwa.Nie było dowodów procesowych.Ta małabyła świadkiem wszystkiego i zadzwoniła do znajomego matki Mikołajczyka.Ukryła się?Tak, była schowana w tym mieszkaniu.Oni jej nie widzieli.Zadzwoniła do Mikołajczyka,a ten, wiedząc, że Oskar jest znajomym Andzi i że Andzię ktoś puknął, zadzwonił do Oskara.Niewiedział tylko, że to Oskar był zabójcą.No i przyjechał tam Oskar z Molkiem.Ktoś widział, jakz mieszkania wychodziła ta dziewczynka w towarzystwie Mikołajczyka, Molka i Oskara.Wsiedliw samochód i odjechali.To był ostatni raz, kiedy widziano tamtych ludzi.Od tamtej pory nieznalazł się ani Mikołajczyk, ani dziewczynka. Kto był głównym celem napaści? Ten Zwir czy Andzia?Jedno i drugie.Dlaczego chcieli ich sprzątnąć?Oskar Andzię popychał i często się u niej chował.A kiedy Oskar poszedł siedzieć, Zwirprzywłaszczył sobie część jego interesów.Oskar musiał też odsiedzieć częściowy wyrok zaZwira.Miał pretensje i go pozamiatał.Przy okazji zabił też Andzię.Operacyjnie ustalono, że tooni.Niby gówniarze, ale ludzie mocni i bezwzględni.Ile mieli lat?Kiedy zacząłem się interesować Molkiem, to miał dwadzieścia parę.A Oskar?Też był przed trzydziestką.Oskar, mimo że młodszy ode mnie, jest megasiwy jak gołąb.Pokażę ci zdjęcie.Faktycznie miał dużo stresów, kurwa&No.Ci ludzie porywali biznesmenów, obcinali im palce, wysyłali rodzinie.Zawsze byliostrożni i hermetyczni.Najważniejsze rzeczy działy się tylko w ich gronie.Dzięki temu im sięudawało i trzeba było ciężko pracować, żeby cokolwiek im udowodnić.Nadkomisarz Marek Tupalski, Wydział Kryminalny: Jak pracowaliśmy nad Molkiem,pojawili się kolejni: Lepa i Mikuś, na którego niektórzy mówili Szwagier.Okazało się, żeSzwagier zna Bajbusa, dzięki czemu wyszedłem też na grupę Krzysztofa M.ksywa Bajbus.Miałswój odłam zbrojny grupy mokotowskiej.Lubił się otaczać osobami wysportowanymi, takimi jakna przykład Antek Ch., zawodnik MMA, który funkcjonował centralnie u niego w grupie.Kiedyśna włamaniu zszedł im człowiek.Poszli na kradzież, zastali właściciela mieszkania i go zatłukli.Antek siedział za to włamanie.Oglądałem jego walkę, gdzie całe trybuny krzyczały:  Byłeśgangsterem, a jesteś kurwą, frajerem!.Bo Antek Ch.złożył obciążające zeznania w tej sprawie, odbił od grupy i wrócił doswoich sportów.Oprócz Antka Bajbus miał karateków i innych sportowców.No i młodegopolicjanta.Chłopaczek miał z nim kontakt, zanim wstąpił do policji.Bajbus wydał mu zgodęi polecenie, żeby wstąpił do policji.Gdy ich zawijaliśmy, ten młody był w trakcie kursuprzygotowawczego.Był już policjantem, przydzielonym do patrolówki KRP 7 w Legionowie.Pózniej okazało się, że trzy załogi, które obsługiwały całą dzielnicę, zjeżdżały się o określonejporze w jedno miejsce na kebab.Przez pół godziny można było swobodnie przewiezć narkotyki.Podkomisarz Paweł Wnuk, Wydział do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw:Ten małolat odkupywał też od innych policjantów mundury, dzięki którym obrabianoChińczyków w Wólce Kosowskiej.Potrafili opierdalać im całe tiry metodą  na policjanta.Przychodzili, machali legitymacją i służbową bronią.Po tych napadach grupa Bajbusa zostałazatrzymana.Opowiem ci o nim zabawną historię.W pewnym momencie do Mikusia dzwoni gośćz Płońska: Słuchaj, bo nam tu do Płońska przyjechało jakichś dwóch.Jeden mówi, że ma tak naimię, drugi, że ma tak.Oni chcą tu kogoś łamać i twierdzą, że mają zgodę od Bajbusa napołamanie tego gościa.A Mikuś mówi: Dobra, dobra spoko, to ja zadzwonię do Bajbusa i zapytam.Jeżeli potwierdzi, to okej.No i dzwoni Mikuś do Bajbusa: Ty, kojarzysz takich typów  jeden Darek, drugi Marek? Przyjechali do Płońska i majązamiar kogoś połamać.Podobno dałeś im zgodę. Eee tam, jakieś kurwy się podszywają! Dawaj tam, jechać z nimi! No dobra, to jedziem z nimi! I goście w Płońsku tych dwóch typów połamali.A za jakieś dziesięć minut Bajbusoddzwania i mówi: Ty, kurwa, faktycznie, ja ich kojarzę, taki chłopaczek ode mnie ich przyprowadził.Wezich odwołaj!A Mikuś na to: Ale już za pózno.Są połamani.Goście tydzień wcześniej przyszli do Bajbusa:  Panie Bajbus, ktoś z Płońska jest namwinien kasę, chodzi o jednego gangstera.Płońsk jest pod strefą wpływów Mokotowa, wszystko,co w Płońsku i Płocku, jest mokotowskie.Jak chcemy jechać i go połamać, to musimy zapytaćpana jako ich przełożonego o zgodę.Goście zgodę dostali, pojechali na miejsce, ale Bajbusowi się zapomniało, więcprzypadkiem ich połamali.Chłopakowi się pomyliło, takie drobne nieporozumienie.Po zatrzymaniu odłamu zbrojnego Mokotowa Bajbus miał postawione ciężkie zarzutyi dostał propozycję nie do odrzucenia, czyli został świadkiem koronnym.Gdy zaczął zeznawaćna Korka, zastrzelono mu żonę.W biały dzień o szesnastej żona Bajbusa szła ulicą, podjechałsamochód, kilka strzałów, trup na miejscu, matka małego dziecka.Takie pozdrowienie od Korka.Nadkomisarz Marek Tupalski, Wydział Kryminalny: Robiąc Molka, równoleglezbieraliśmy dowody na Lepę, na którego materiał procesowy wyszedł nam dużo wcześniej.Równolegle do naszej sprawy związanej z wymuszeniami haraczu na Mokotowie osobneczynności prowadził terror.Powstała do tego specjalna grupa zadaniowa, składająca sięz funkcjonariuszy Komendy Głównej oraz funkcjonariuszy terroru i wydziału zabójstw [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •