[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wolność poznanie metafizycznego ujawnia się tak po stronie tego kto poznaje jak przedmiotu i celu poznania.Człowiekiem w o l n y m w poznawaniu - jak wyjaśniał to już w starożytności Arystoteles - jest ten kto odznacza się "znajomością sztuki w odróżnieniu od tego, kto posiada wiedzę praktyczną" a także ten kto "rozumie naturę rzeczy" i kto posiada możność nauczania oraz ten kto "odkrywa i wynajduje rzeczy od tego, kto ich używa i z nich korzysta" (Met, 981 b 5-30).Ponadto człowiek wolny w poznaniu "ma wiedzą o wszystkim, co może poznać, przy czym ta wiedza nie polega na poznaniu poszczególnych rzeczy z osobna"(Met, a 5-10), kto "poznaje to, co człowiekowi jest trudno poznać", kto poznaje "przyczyny i potrafi lepiej o nich nauczać"(Met, 982 a 10-20).Wolność poznania jest też determinowana także przez przedmiot.Zdaniem starożytnych tego typu poznanie uznawano za wolne, którego przedmiotem jest badanie "przyczyn rzeczy w odróżnieniu od tego, w którym bada się tylko skutki", którego przedmiotem badania są "zasady działania w odróżnieniu od badania umiejętności wyrabiania rzeczy"(Met, 981 b 25).Nie bez znaczenia dla wolnego poznania jest też cel dla którego podejmowany jest wysiłek poznaczy.Prawdziwie wolnym poznaniem jest to, którego celem nie jest osiągnięcie jakiejś praktycznej korzyści, lecz poznanie prawdy"(Met, 982 a 15).Odkrycie i n t e l i g i b l i n o ś c i (racjonalności) jako transcendentalnej (powszechnej) i koniecznej właściwości rzeczy realnie istniejących stanowiło istoty krok na drodze rozumienia świata i człowieka.Oznaczało to bowiem w praktyce, że człowiek prowadząc dialog poznawczy nie tylko z drugim "ja" ale i światem rzeczy staje się równocześnie odkrywcą i posiadaczem prawdy.Dialog ten jest możliwy tylko dlatego, że istniejące przedmioty są nośnikami prawdy.A więc mogą być właściwym przedmiotem intelektualnego poznania.To "współuczestniczenie w prawdzie" i jej "współtworzenie" realizuje się w życiu osobowym człowieka i jest jednym z aspektów doskonalenia się osoby ludzkiej.Poprzez poznanie prawdy człowiek dojrzewa jako osoba.Tak rozumiana prawda, jako sposób istnienia bytu, staje się przedmiotem dążenia intelektu a równocześnie jednym z podstawowych dóbr determinujących przestrzeń wolności osobowy.Dla starożytnych filozofów było czymś oczywistym, że prawda jest zawsze na usługach wolności.To dzięki poznaniu prawdy człowiek staje się naprawdę wolnym, czyli mędrcem.Nauką zaś mądrościową nazywamy tę, która jest godna wyboru dla niej samej.Jest to ona też z tego powodu nauką naczelną, a więc niezależną od innych nauk."Bo nie powinno być tak, żeby mądremu coś nakazywano, ale żeby on rozkazywał i żeby nie musiał uznawać poglądu drugiego, lecz by jemu zawierzał ten, co mniej mądry"(982 a15).Prawdziwie wolne poznanie wyróżnia to, że dotyczy wszystkiego co jest, a nie jakiegoś tylko fragmentu rzeczywistości.Będąc zaś najbardziej ogólne, jest zasadniczo różne od poznania zmysłowego.Stąd jest też i najtrudniejsze.Jest też poznaniem najdoskonalszym, gdyż jest o tym co pierwsze i zarazem najściślejszym, gdyż posługujemy się w nim niewielu zasadami (Met, 982 a 25).Ma ono też za przedmiot "to co jest najbardziej poznawalne, a najbardziej poznawalne są pierwsze zasady i przyczyny albowiem przez nie i z nich poznaje się wszystko inne.Kto zaś bowiem chce poznawać dla samego poznania, ten pragnie wiedzy w najpełniejszym tego słowa znaczeniu (Met, 982 a 30 - b 5)Najbardziej wolną nauką jest ta, "w której poznaje się cel, dla którego należy czynić wszystko co się czyni.Celem zaś każdego bytu jest jego dobro, a w ogóle celem całej natury jest Dobro najwyższe.I z tego, co wyżej powiedzieliśmy widać, że tej właśnie wiedzy przysługuje nazwa mądrości o którą nam chodzi.Ma to być bowiem teoretyczna wiedza o pierwszych zasadach i przyczynach.A dobro i cel jest jedne z przyczyn" (982 b5-10).4.Prawdziwa wolność.Działanie nieracjonalne, to takie, które nie jest pokierowane prawdą.Wolność, która nie jest pokierowana prawdziwym dobrem jest swym zaprzeczeniem, czyli niewolą.W doświadczeniu inteligibilności bytu (prawdy bytu), zawarta jest potencjalnie cała przestrzeń ludzkiej wolności.Dlatego w poznaniu metafizycznym możemy wyjść zarówno poza racjonalizm, jak i empiryzm zachowując jednocześnie możliwość refleksji metafizycznej.Przekraczamy empiryzm w tym sensie, że ujęcia transcendentalne, które są specyficzne dla poznania metafizycznego, wychodzą poza dane doświadczenia zmysłowego (nie mamy bowiem danych empirycznych o istnieniu Absolutu, duszy czy przyczyny sprawczej); zaś racjonalizm przekraczamy w tym znaczeniu, że rezultaty naszego poznania (wiedza o pierwszej przyczynie, o duszy czy w ogóle o przyczynach, racjach) nie są zamknięte w tym co doświadczamy jako intelligibilne, dotyczą bowiem transcendentalnych (powszechnych) właściwości (elementów) bytu.Odkryta powszechna racjonalność świata determinuje nie tylko rozumienie całej rzeczywistości lecz przede wszystkim człowieka: w tym jego życia, działania i postępowania.5.PodsumowanieSpróbujemy wskazać na najbardziej podstawowe skutki związania prawdy i dobra świata osób i rzeczy z wolnością.Po pierwsze rzeczy będąc nośnikami prawdy i dobra ma moc doskonalenia naszego intelektu i woli (recta voluntas) i determinowania odpowiedniego działania (racta ratio agibilium et factibilium).Po drugie, chociaż potencjalnie nasze poznanie jak i działanie, a więc i wolność są nieograniczone, to jednak faktycznie granicami naszego poznania i wolności są granice prawdy i dobro świata osób i rzeczy.Po trzecie, cała dziedzina nauki i racjonalnej działalności człowieka może być potraktowana jako nieustanne uszczegóławianie racjonalności bytu, która dopiero w pełni może być rozumiana w kontekście prawdy transcendentalnej (Boga).Po czwarte tak poznanie jak i prawda związana są z konkretnie istniejącymi rzeczami.Stąd każdy byt niesie swoją prawdę i tyle jest prawd ile jest bytów, które trzeba odkryć i odczytać.Nie pociąga to za sobą relatywizmu prawdy, gdyż każdy byt ma tylko jedną prawdę (relatywizm zachodzi zaś gdy staje się na stanowisku, że byt może mieć wiele prawd) lecz stanowi podstawę autentycznego pola wolności i jej realizacji w życiu poznawczo-wolitywnym człowieka.Po piąte wierność prawdzie i dobru rzeczy jest ostatecznym gwarantem wolności naszego poznania, postępowania i wytwarzania.Nie można zatem odrywać wolności od prawdy i przeciwstawić ich sobie.Prawda bytu odsłania bowiem przed nami pole prawdziwie ludzkiej wolności, która nie jest samowolą, gdyż jest pokierowana prawdą rzeczy.Dopiero w świetle prawdy i dobra bytu człowiek może dokonać właściwych wyborów, przez to sam staje się prawdziwie wolnym.Lektura:M.A.Krąpiec, O rozumienie filozofii, Dzieła XIV, Lublin 1991, s.105-149A.Maryniarczyk, Zeszyty z metafizyki IV, Racjonalność i celowość świata osób i rzeczy, Lublin 2000V.Possenti, Nihilizm teoretyczny i "śmierć metafizyki", tłum.J.Merecki, Lublin 1998,A.Maryniarczyk, Człowiek: istota otwarta na prawdę i dobro, w: Człowiek w Kulturze, 11(1998), s.1985-201.J.Pieper, W obronie filozofii, tłum.P.Waszczenko, Warszawa 1985
[ Pobierz całość w formacie PDF ]