[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nieprawdą jest to, że wierzymy w determinizm.Przynajmniej większość z nas nie wierzy.De-terminizm sprzeczny jest z wielowiekową tradycją naszej kultury, sposobem myślenia i odczuwania.Niektórym Czytelnikom mogły przemówić do przekonania wszystkie przytoczone tutaj argumentyza determinizmem, a mimo to nadal nie będą weń wierzyć.Jest w tym paradoks, ale zarazem i pew-na logika.Nie mam wątpliwości, że można całkowicie się zgadzać z argumentami zawartymi w tejksiążce i nadal się wahać.Gdyby ktoś znajdował się w takim położeniu, to ma możliwość wykorzy-stania jeszcze jednej strategii może spróbować szczerze uwierzyć w to, co sam uważa za poglądbliższy prawdzie.Ostatnia rzecz wiąże się z tym, że jedynym, co tak naprawdę umożliwia nam przyjęcie postawyafirmacji, jest niezależnie od wszelkiego łagodzenia i pocieszania wiara w determinizm.Tylkoona może sprawić, że go przyjmiemy.Niezależnie od tego, co dałoby się powiedzieć na temat wszel-kich życzeń, nie potrafimy pragnąć czegoś, wierząc naprawdę, że tego nigdy nie zdobędziemy.Nacoś takiego nie będziemy tracić czasu.Ani my, ani ci, którzy przyjdą po nas, nie będą pragnęli tego,178w czego niemożliwość osiągnięcia szczerze uwierzą.I dzięki temu nie będą potem tkwić w poczuciużyciowej przegranej.Kara i nie tylkoA zatem mamy rozwiązanie, które jest, jak sądzę, rozwiązaniem problemu konsekwencji deter-minizmu.Już to, że jest nowe, stanowi przemawiający za nim argument.Gdyby kompatybilizm bądzniekompatybilizm był prawdziwy, to czyż przedstawiciele obu szkół nie zakończyliby batalii, osią-gnąwszy zgodę co do jakiegoś faktu? Dość się przez parę stuleci napracowali.Pozostaje nam jedyniedodać coś na temat paru istotnych kwestii, które jak do tej pory odkładaliśmy.Zobaczymy, jaksię do nich ma nasze rozwiązanie problemu konsekwencji determinizmu.Zastanawialiśmy się, w jaki sposób determinizm bądz niemal-determinizm wpływa na naszemniej lub bardziej osobiste życie i co w związku z tym powinniśmy zrobić.Nie jest to, oczywiście,sprawa wyłącznie własnego nastawienia czy własnych uczuć.Na podstawie uczuć podejmujemy180różne działania, wpływamy na innych.Nasze postępowanie zależy od tego, czy u podstawy osobi-stych i moralnych uczuć tkwi jedynie przekonanie o dobrowolności ludzkich czynów czy także ideawolnej woli.Nasze rozwiązanie problemu konsekwencji determinizmu trzeba będzie dopasowaćdo społecznych form życia człowieka, które zazwyczaj określa się mianem instytucji i związanychz nimi praktyk.Z całą pewnością determinizm ma wpływ także i na nie.Jak do tej pory udawało nam się utrzymać moralną, polityczną i w jakikolwiek inny sposób war-tościującą filozofię z dala od naszych rozważań.Nie zajmowaliśmy się niczym w rodzaju zasadyużyteczności czy zasady największego szczęścia Jeremy ego Benthama mówiącej, że powinniśmywybierać zawsze te działania, które w sumie przyniosą najwięcej szczęścia, ani też tym, że powin-niśmy postępować zawsze tak, żeby inni otrzymywali tylko to, na co zasługują.Konsekwencjamideterminizmu, jeżeli chodzi o zasady czy poglądy moralne, mogliśmy się zająć przy okazji omawia-nia uczuć moralnych, lepiej jednak, że zajmiemy się nimi teraz, w zestawieniu z ostatnimi naszymirozważaniami dotyczącymi instytucji społecznych i tego, co się z nimi wiąże.W rzeczywistości kwestii zasad moralnych nie da się oddzielić od zagadnienia instytucji.Pytanieo konsekwencje determinizmu, w związku z powiedzmy karą w ogóle, mija się z celem.Możliwe są niejednolite rodzaje kar, przez co należy rozumieć kary mające u podłoża różne zasadymoralne i różne ich kombinacje.Determinizm będzie miał na nie różny wpływ.Tak samo rzecz181się ma ze wszystkimi faktami natury społecznej, zatem rozważając problem kary, będziemy o nichpamiętać.Drugim takim obok kary faktem natury społecznej jest nagradzanie przez państwo osób niełamiących prawa.Tym, którzy przestrzegają prawa, gwarantowane jest przynajmniej jeżeli ma-ją dość szczęścia spokojne życie: bez interwencji w postaci procesów sądowych czy więzienia.Trzecim faktem natury społecznej jest sposób, w jaki społeczeństwo rozdziela między swoich człon-ków mniejsze i większe dochody; czwartym sposób rozdziału majątku i własności.Przekonanie,że w każdym społeczeństwie istnieje centralny organ odpowiedzialny za tego rodzaju dystrybucję,byłoby błędem.Nie ma to jednak większego znaczenia: każde społeczeństwo, a dokładniej, każdyrząd, przynajmniej wspiera swoistą dystrybucję, jakkolwiek miałoby do niej dochodzić.Piąty faktnatury społecznej dotyczy względnej dystrybucji władzy; szósty zaś rozkładu rangi, autorytetu,stanowiska i tak dalej.Fakt piąty i szósty choć powiązane ze sobą różnią się.Niech za przykładposłuży nam to, że można przynajmniej przez pewien czas posiadać autorytet, nie posiadającprzy tym władzy.Siódmy fakt dotyczy uznania i potępienia, czy też pochwały i obwiniania, co niejest tożsame z nagradzaniem i karaniem.Nie powinniśmy tego również mylić z moralną aprobatąi moralną dezaprobatą, o których już mówiliśmy.Mogę kogoś aprobować lub dezaprobować, niewspominając o tym ani słowa i nie podejmując żadnego widocznego działania.Osoby często182na wysokich stanowiskach i posiadające znaczny autorytet cenią się wzajemnie albo obwiniająo różne rzeczy: jest to powszechna praktyka.Koncepcje moralności uwzględniające zagadnienie kary tradycyjnie nazywane bywają teoriamijustyfikacji kary.Teoriami nazywane bywają zapewne dlatego, że dostarczają osobom argumentacjiprzekonania, że w pewnych okolicznościach kara nakładana przez państwo jest czymś właściwymi moralnie uzasadnionym.Nazbyt byśmy się jednak pospieszyli, twierdząc, że wszelkie nakładaneprzez państwo sankcje czy choćby większość z nich są czymś słusznym.Zapewne bowiemumielibyśmy podać przykłady sytuacji, które podważyłyby słuszność takiego uogólnienia.Będzie-my się zatem posługiwali pojęciem teoria kary w swobodny sposób, rozumiejąc przez nie próbęusprawiedliwienia kary czy wykazania jej słuszności.Każda z takich teorii napotyka pewną liczbę trudności.Pierwszą jest pytanie, dokąd teoria zmie-rza.Jak w przypadku każdej teorii determinizmu albo sprawstwa więcej niż pewne jest, że temu, coda się przedstawić, brakuje jasności, spójności i wykończenia.Druga trudność, to czy teoria rzeczy-wiście dostarcza nam argumentu za karą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]