[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pan Jezusz miłości ku nam cierpi i umiera, a Maryja z miłości ku nam zgadza się na tęmękę Syna i na straszną śmierć krzyżową, a tym samym zgadza się cierpieć zSynem razem  cierpieć dla naszego zbawienia.A miłość jest silniejsza odśmierci.Drugą tajemnicą siły duszy Maryi była pewność, że Pan Jezus nie tylkoumrze, jak umierają wszyscy ludzie, ale że śmiercią swoją pokona śmierć i potrzech dniach zmartwychwstanie.Ona słyszała, jak Zbawiciel zapowiadał swojąśmierć, ale zarazem zapowiadał i zmartwychwstanie. Oto wstępujemy doJerozolimy, a Syn Człowieczy będzie wydany przedniejszym kapłanom i uczonymw Piśmie i starszym, a skażą go na śmierć i wydadzą poganom.I będą się zniego naigrawać i plwać na niego.I ubiczują go i zabiją, a dnia trzeciegozmartwychwstanie (Mk 10, 33  34).Podczas gdy tragedia męki ChrystusaPana się rozwijała i dosłownie spełniały się wszystkie przepowiednie dotyczące183 najmniejszych szczegółów, Maryja rozważała i porównywała je z faktami, ateraz po dokonaniu się wszystkiego, mimo niewymownej boleści i smutku,poddawała się woli Bożej, oczekując spełnienia się obietnicyzmartwychwstania.Cierpienia Maryi rozpoczęły się z cierpieniami Pana Jezusa.Wprawdziecierpiała ona od lat dziecinnych z tęsknoty za obiecanym Mesjaszem i niewiastą,która ma być matką obiecanego Odkupiciela, nie wiedząc jeszcze, że właśnieona jest tą wybraną.Dowiedziała się o tym przy Zwiastowaniu, a przyOfiarowaniu Syna swego w świątyni poznała, że jej Syn ma być mężem boleści,zapowiedzianym przez Izajasza, a ona  Matką Bolesną.Odtąd miała wciążprzed oczami krzyż z cierpiącym na nim swym Synem i słyszała urągania iszyderstwa przeciwko niemu.Gdy pastuszkowie dary mu składali, ona słyszałalud wołający:  Ukrzyżuj go!.Patrząc na mędrców u kolebki jego klęczących,widziała Pana Jezusa w cierniowej koronie i w purpurowym łachmanie, z trzcinąw ręku, a przed nim szydzących z niego żołnierzy rzymskich.Obraz tej mękistał ciągle przed jej oczyma, a teraz po dokonaniu wszystkiego spotęgował sięjeszcze bardziej.* * *Matko Miłosierdzia, coś wybrała mię za dziecko swoje bym się stałbratem Jezusa, którego opłakujesz po złożeniu do grobu! Wczuwam się w twojeniezmierzone i niewypowiedziane boleści, chciałbym w czymkolwiek im ulżyć iciebie w tym smutku pocieszyć.Otóż wspomnij, że jestem drugim Jezusem,synem twoim, chociaż tylko przybranym.Nie zważaj na moją słabość,niestałość i niedbalstwo, które opłakuję bez przerwy i wyrzekam się ichustawicznie.Ale wspomnij na wolę Pana Jezusa, który mię oddał pod Twojąopiekę.Spełnij tedy względem mnie niegodnego swe posłannictwo, dostosujłaski Zbawiciela do mojej słabości i bądz dla mnie zawsze Matką Miłosierdzia!184 69.CHWALEBNE ZMARTWYCHWSTANIE PANA JEZUSA Nie masz go tu, albowiem zmartwychwstał(Jezus), jako zapowiedział (Mt.28, 6). Uroczystość nad wszystkie uroczystości  to jest ZmartwychwstaniePana naszego i Odkupiciela Jezusa Chrystusa. Tak czytamy w Martyrologiumrzymskim.Istotnie, jest to uroczystość najwspanialsza, przynosząca największąradość i głosząca światu całkowite uwielbienie Pana Jezusa, uwielbienie całejjego natury ludzkiej  zarówno ciała jak i duszy.Jest to największy dowód jegoBóstwa, albowiem zmartwychwstał własną mocą,  jako był zapowiedział.Jestto cała istota i treść chrześcijaństwa, które stoi albo upada z tą prawdą:  A jeśliChrystus nie zmartwychwstał, daremnym jest tedy przepowiadanie nasze,daremną jest i wiara wasza , mówi słusznie Apostoł Narodów (I Kor.15, 14).Toteż zastanówmy się nad rzeczywistością i prawdziwością Zmartwychwstania.1.Chrystus Pan rzeczywiście zmartwychwstał.Zapewnia nas o tymprzede wszystkim Pismo Zwięte, które stwierdza z całą pewnością śmierć jego,a następnie mówi o ukazaniu się Chrystusa Magdalenie (Mk 16, 9 nn),niewiastom innym (Mt 28, 9), Piotrowi (Auk.24, 34), dwom uczniom w drodzedo Emmaus (Mk 16, 12), Apostołom zebranym w Wieczerniku bez Tomasza(Jan 20, 19 nn), Apostołom i Tomaszowi (Jan 20, 26), Apostołom przy jeziorzeGenezaret (Jan 21, 1  23), Apostołom na górze w drodze do Galilei (Mat.28,16  20) a  potem widziało go jednocześnie więcej niż pięciuset braci (I Kor.15, 6).Ukazując się Pan Jezus rozmawia z Apostołami, pozwala siebie dotykać,a nawet wkładać rękę do rany boku swego, jak to uczynił z Tomaszem, orazspożywa z nimi pokarmy i ustanawia sakramenty święte.O Zmartwychwstaniu Pana Jezusa świadczą Aniołowie, którzy doniewiast mówią:  Nie bójcie się wy& Szukacie Jezusa, który był ukrzyżowany.Nie masz go tu, albowiem zmartwychwstał, jako zapowiedział.Pójdzcie, aoglądajcie miejsce, gdzie był złożony (Mat.28, 5  6). Czemu szukacieżyjącego między umarłymi? Nie masz go tu, ale powstał.Wspomnijcie jako wammówił, gdy był w Galilei, powiadając, że potrzeba, aby Syn Człowieczy wydanybył w ręce grzeszników i ukrzyżowany był, a dnia trzeciego zmartwychwstał(Auk.24, 5  7).O tym fakcie świadczą również niewiasty:  Przyszła więcMaria Magdalena, oznajmiając uczniom: Widziałam Pana i to mi powiedział(Jan 20, 18), świadczą i wszyscy Apostołowie, którzy przedtem wątpili, a potem185 ogłaszali Zmartwychwstanie całemu światu:  Apostołowie zaś z wielką mocąświadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa (Dz.Ap.4, 33).Dzisiaj topowstanie z martwych Chrystusa stwierdza cały świat chrześcijański.%7ładen z ewangelistów nie mówi, w jaki sposób Pan Jezus wyszedł zgrobu, bo nikt w momencie zmartwychwstania go nie widział.Mateuszzaznacza, iż wyjście dokonało się w ten sposób, że okrągły kamień, którymzagrodzone było wejście do grobowca, nie został poruszony, a samemuZmartwychwstaniu towarzyszyły niezwykłe zjawiska:  A oto stało się wielkietrzęsienie ziemi.Anioł bowiem Pański zstąpił z nieba i przystąpiwszy odsunąłkamień i usiadł na nim.I było wejrzenie jego jako błyskawica, a szata jego jakośnieg.A z bojazni przed nim przerazili się strażnicy i stali się jakoby umarli(Mat.28, 2  4).Kamień więc został odsunięty przez Anioła, ale grobowiec byłjuż pusty i właśnie dlatego kamień, jako zupełnie niepotrzebny usunięto.2.Ubocznie świadczą o Zmartwychwstaniu Pana Jezusa i %7łydzi.Onibowiem niczego nie zaniedbali, aby Zmartwychwstaniu przeszkodzić, a pofakcie, nie ulegającym żadnej wątpliwości, zamiast s p r a w ę zbadać,przekupują żołnierzy, aby twierdzili, że ciało Zbawiciela zostało podczas ich snuwykradzione, jak gdyby takie opowiadanie nie obwiniało żołnierzy, iż nieczuwali na straży.Nie badają oni również uczniów Pana Jezusa, rozgłaszającychwszędzie zmartwychwstanie jego, nawet ich nie zaczepiają, by w ten sposób nieprzyczynić się do oficjalnego wykrycia prawdy zmartwychwstania.Synagogatedy znalazła się w ostatecznym, a niezmiernym kłopocie i nie żałowałapieniędzy na milczenie i na kłamstwa żołnierzy rzymskich [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •