[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Co wiesz na temat Akademii?  zapytał wreszcie Qordis. Studenci uczą się, jak używać Mocy.Sekretów Ciemnej Strony nauczasz ich ty i innilordowie Sithów. Po krótkim wahaniu dodał:  I wiem, że jest wiele takich akademii jak ta. Nie  poprawił go Qordis. Nie takich samych.To prawda, że mamy wiele ośrodkówszkoleniowych rozrzuconych po naszym stale rosnącym imperium, miejsc, gdzie obiecująceosobniki mogą być szkolone, jak kontrolować i używać swojej mocy, ale nasz ośrodek jestjedyny w swoim rodzaju.A to, gdzie wysyłamy uczniów, zależy od tego, jak wiele w nichwidzimy potencjału.Ci, którzy posiadają zauważalne, ale ograniczone zdolności, wysyłani sądo Honoghr, Gentes lub Gamorr, aby stali się Wojownikami Sithów lub Maruderami.Uczysię ich kanalizować swoje emocje w bezmyślną wściekłość i szał bitewny.Potęga CiemnejStrony zmienia ich w wiecznie głodne krwi, śmiercionośne i niszczycielskie bestie, którewypuszczamy na naszych wrogów.Dzięki pasji osiągam siłę, pomyślał Bane, ale głośno powiedział: Brutalna siła nie wystarczy, by obalić Republikę. To prawda  zgodził się Qordis.Z tonu jego głosu Bane wywnioskował, że mistrzusłyszał to, co chciał usłyszeć. Ci o większych zdolnościach wędrują na światy, któresprzymierzyły się z nami w celu zniszczenia Republiki: Ryloth, Umbara, Nar Shaddaa.Uczniowie ci stają się istotami z cienia: uczą się, jak wykorzystywać Ciemną Stronę dlazachowania tajemnicy, oszustw i manipulacji.Ci, którzy przeżyją te szkolenia, stają sięniepokonanymi zabójcami, potrafią czerpać z Ciemnej Strony, by zabić swoją ofiarę, nieporuszając nawet palcem. Nawet oni jednak nie są przeciwnikami dla Jedi  dodał Bane.Chyba zrozumiał, wjakim kierunku zmierza lekcja. Właśnie  przytaknął mistrz. Akademie na Darthomirze i Iridonii są najbardziejpodobne do tej.Tu uczniowie pracują pod kierunkiem mistrzów Sithów.Ci, którzy zpowodzeniem zakończą szkolenie, stają się adeptami i akolitami, którzy zasilą szereginaszych armii.Są oni odpowiednikami rycerzy Jedi, którzy stoją na naszej drodze docałkowitego podboju.Ale podobnie jak rycerze Jedi podlegają mistrzom Jedi, tak adepci iakolici odpowiadają przed lordami Sithów.A ci, którzy mają potencjał, by stać się lordamiSithów i tylko tacy, szkoleni są tu, na Korribanie.Bane poczuł dreszcz podniecenia.Dzięki sile osiągam potęgę. Korriban od dawna był domem Sithów  wyjaśnił Qordis. Ta planeta to miejsce owielkiej sile.Ciemna Strona żyje i oddycha w samym jądrze tego świata.Urwał i powoli uniósł kościstą rękę dłonią do góry.Wydawało się, jakby w palcachtrzymał coś niewidzialnego.coś ważnego i drogocennego.  Ta Zwiątynia, w której się znajdujemy, została zbudowana wiele tysięcy lat temu, abyzbierać i koncentrować tę moc.Tu najsilniej czujesz Ciemną Stronę. Zacisnął pięść takmocno, że długie paznokcie pogrążyły się w ciele, raniąc je do krwi. Zostałeś wybrany z powodu wielkiego potencjału  szepnął. Tu, na Korribanie, oduczniów oczekuje się wielkich rzeczy.Szkolenie jest trudne, ale nagroda dla tych, którzywytrwają, jest niewyobrażalna.Dzięki potędze osiągam zwycięstwo.Qordis wyciągnął zranioną dłoń i położył na nagiej skórze czaszki Bane a, namaszczającgo krwią lorda Sithów.Bane widział jako żołnierz wiele krwi, ale z jakiejś przyczyny tenceremonialny akt samookaleczenia wzbudził w nim większą odrazę niż rzez na polu bitwy.Zwielkim trudem powstrzymał się, by się nie cofnąć. Masz potencjał, aby stać się jednym z nas, jednym z Bractwa Ciemności.Razemzdołamy zrzucić jarzmo Republiki.Dzięki zwycięstwu zrywam łańcuchy. Ale nawet ci, którzy posiadają wielki potencjał, mogą zawieść  zakończył Qordis.Ufam, że ty nas nie zawiedziesz.Bane nie miał zamiaru tego uczynić.Następnych kilka tygodni minęło szybko.Bane pogrążył się w nauce.Ku swojemuzdumieniu odkrył, że jego brak doświadczenia we władaniu Mocą jest raczej wyjątkiemaniżeli regułą.Wielu studentów uczyło się przez całe miesiące i lata, zanim zostało przyjętychdo Akademii na Korribanie.Z początku uważał to za niepokojące.Zaledwie zaczął szkolenie, a już miał zaległości.Wtak bezlitosnym, konkurencyjnym środowisku będzie łatwym celem dla każdego.W miaręjednak, jak się nad tym zastanawiał, dochodził do wniosku, że może nie jest aż tak narażony,jak mu się zdawało.Z wszystkich uczniów Akademii tylko on potrafił manifestować Moc Ciemnej Strony bezżadnego szkolenia.Wykorzystywał ją tak często, że uważał za coś naturalnego.Dzięki niejmiał przewagę nad innymi w kartach i bójkach.W czasie wojny ostrzegała go o zagrożeniu iprzynosiła zwycięstwo w najbardziej nieprawdopodobnych okolicznościach.A wszystko to instynktownie, bez szkolenia, bez świadomości, co właściwie robi.Teraz,po raz pierwszy w życiu, uczono go, jak właściwie wykorzystywać swoje umiejętności.Niemusiał się martwić o innych uczniów.jeśli w ogóle, to oni powinni się martwić nim.Kiedyzakończy szkolenie, żaden z nich mu nie dorówna.Większość nauk pobierał u Qordisa i innych mistrzów  Kas ima, Orillthy, Shenayaga,Hezzorana i Borthisa.W Akademii były również grupowe sesje, ale rzadko i niewiele.Słabsi ipowolniejsi nie mogli powstrzymywać rozwoju silnych i ambitnych.Studenci uczyli siękażdy w swoim tempie, napędzani własną żądzą wiedzy i władzy.Na każdego mistrzaprzypadało jednak nawet po sześciu studentów i uczniowie musieli pokazać swoją wartość, zanim któryś z instruktorów zdecydował się poświęcić im swój cenny czas i nauczyćsekretów Sithów.Nawet jako nowicjusz Bane potrafił bez trudu zaskarbić sobie uwagę lordów Sithów,zwłaszcza Qordisa.Wiedział, że zwiększone zainteresowanie zaowocuje nieodwołalniewrogością innych uczniów, ale zmusił się, aby o tym nie myśleć.Z czasem dodatkowe nauki,jakie pobierał u mistrzów, pozwolą mu dogonić i prześcignąć innych, a wtedy nie będzie sięjuż musiał martwić o żałosnych zazdrośników.A do tej pory musi po prostu trzymać się zdala od nich i nie przyciągać niczyjej uwagi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •