X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chociaż powinny były dawno już zniknąć z pola widzenia, a wciążpozostawały widoczne, doszedłem do wniosku, że kamera musi miećnadzwyczaj silne zbliżenie.W rzeczy samej efekt był na tyle potężny, żepierwsza kula zniknęła z prawej strony panelu a druga z lewej.Mogliśmyteraz widzieć tylko środkową kulę i obserwowaliśmy jej lot całkiemwyraznie.Zatrzymała się na środku olbrzymiego placu usytuowanegopomiędzy blokami.Tam zawisła, jakby była zawieszona kilka metrów nadziemią.Pozostałe kule były sterowane w podobny sposób.Jedna zawisłanad rzeką płynącą przez miasto a druga nad wzgórzem w pobliżu miasta.Nieoczekiwanie na ekranie pojawił się nowy obraz.Wyraznie terazmogłem dostrzec drzwi bloków mieszkalnych a raczej gołych wejść,ponieważ tam, gdzie powinny były być drzwi, znajdowały się same ramy.Pamiętam wyraznie, że dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, jakiedziwne było to miasto.Nic się nie poruszało. 2.Zagłada nuklearnaJednym słowem można opisać to, co widać było na ekranie:spustoszenie.Ulica, którą obserwowaliśmy, kawałek po kawałku, zawalonabyła  kopcami których większość usytuowana była jeden za drugim.Niektóre stały osobno, podczas gdy inne leżały na środku otworówwyglądających na wejścia do budynków.Niepostrzeżenie kamera zrobiłazbliżenie i wkrótce zrozumiałem, że te  kopce musiały być pojazdami,przypominającymi swoim kształtem płaskodenne łodzie.Astronautki wokół mnie były na swoich stanowiskach.Z każdej kuliwychodziła długa rura, która powoli dosięgała powierzchni planety.Kiedykoniec rury dosięgał ziemi, unosiła się mała chmurka kurzu i doszłowówczas do mnie, że te pojazdy także musiały być pokryte grubą warstwąkurzu, przez co stawały się bezkształtne i nie do rozpoznania.Oczywiściekula, która unosiła się nad rzeką, miała swoją rurę umieszczoną w wodzie.Skupiłem teraz swoją uwagę na panelu, ponieważ scena była niezwyklefascynująca.Nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że jestem na ulicy.Moją uwagę szczególnie przyciągało ciemne miejsce u wejścia dodużego budynku.Mógłbym przysiąc, że coś się poruszyło.Poczułem też poruszenie wśród astronautek.Nagle to  coś po kilkudrgawkach wyszło na światło.Zamarłem z przerażenia.Jeżeli chodzi omoje  gospodynie , to oprócz kilku szybciej niż zwykle wypowiedzianychsłów i kilku zdań, w których można było usłyszeć emocje, nie wyglądały nazdziwione.To, co obserwowaliśmy wyraznie na panelu było przerażającymkaraluchem o długości około dwóch metrów i wysokości 80 centymetrów.Czytelnik na pewno nie jeden raz widział te nieprzyjemne, niewielkeinsekty, które mamy na Ziemi, szczególnie w ciepłych klimatach, żyjące wpiwnicach i w wilgotnych miejscach.Trudno się nie zgodzić, że są oneniezbyt przyjemne, lecz nawet największe z nich nie osiągają długościpięciu centymetrów.Proszę sobie teraz wyobrazić osobnika o wymiarach,które opisałem przed chwilą.Coś obrzydliwego.Rurka wystająca z kuli zaczęła się cofać, i kiedy była metr nad ziemią,karaluch nagle ruszył do przodu żeby zaatakować poruszający się obiekt.Nieufnie zatrzymał się na chwilę, i wtedy spod budynku wyłonił się istnyrój insektów, jedna fala robactwa zalewała drugą.Właśnie wtedy, promieńoślepiająco intensywnego niebieskiego światła wyleciał z kuli i przesuwającsię po grupie robactwa, zamienił ją natychmiastowo na zwęglony kurz.Chmura czarnego dymu zasłoniła wejście budynku.Z rosnącą ciekawością obserwowałem pozostałe ekrany, ale niepokazywały one żadnych problemów.Kula znad rzeki wracała do nas, akula na wzgórzu schowała swoją rurkę, przeniosła się trochę wyżej iopuściła dwie rury jedną poniżej kuli a drugą nad nią.Oczywiściedomyśliłem się, że astronautki zbierały próbki gleby, wody i powietrza.Będąc w ciele Astralnym nie mogłem zadać Thao żadnego pytania.Do Zagłada nuklearna 16tego Thao była teraz zajęta rozmową z dwiema  gospodyniami.Kulezaczęły piąć się ku nam i wkrótce były gotowe do  wchłonięcia przez naszstatek [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •  

    Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.