[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Liczba ta potwierdza sięzkądinąd rachunkiem tegoż niewiadomego dopełniacza kroniki Dusburga, który wyliczającstraty z obu stron poległych, a powziętą z ust naocznych świadków, powiada, że cesarz Ta-tarski wrócił z 8 000 ludzi.[& ] Niepodobna żeby mógł stracić 22 000 kiedy dodaje a cóż mówić o poległych Rusinach i Litwinach, których xiążeta przybyli z ludem jakby nie-przeliconym ? Snać tych ostatnich, osobliwie Litwinów na początku bitwy, poległo więcej,gdy tymczasem strata ogólna ze strony Polskiej nie przewyższała 20 000 ludu zbrojnego.Ta-kim sposobem liczba 30 000 wojska Tatarskiego widocznie jest przesadzona, albo w rękopi-sie kroniki błędnie była postawioną.Timur chan w rzeczy samej niemógł posłać więcej niżkilka tysięcy wojska posiłkowego pod dowództwem Dżelal-ed-dina, a którego dziejopisowiePolscy przerobili na Saladyna, Ruscy zaś na Zeleni, Zeledi, Zelet.[.] U niektórych naszychdziejopisów, dowódcza Tatarów nazywa się Tachtamirza Anton, który nietylko Litewskie,ale i Zawołżańskie miał przyprowadzi hufce.Nazwisko Tachtamirza Antona niechybniezostało przez naszych kronikarzy przekształcone z Tuktamysz-agłan, co znaczy syn Tukta-mysza, jakim był właśnie sam Dżelal-ed-din.Zdanie sprawy o Tatarach litewskich: Przez jednego z tych Tatarów złożone sułtanowi Sulejmanowi,w r.1558.Z jęz.Turec.przełożył, objaśnił i materyałami hist.uzupełnił A[ntoni] Muchliński,Wilno 1865, s.124-127.41BitwaWojska sojusznicze, po przybyciu rano 15 lipca w okolice dzisiejszej wsi Aodwigowo, roz-biły trzy obozy.Tatarskie namioty rozstawione zostały na uboczu, najdalej na północ, nad je-ziorem Aubień.Kuczyński umieszcza tatarski obóz jeszcze dalej, 2,5 km od Ulnowa.Wia-domość o oddzielnym tatarskim obozie nie jest zaczerpnięta ze zródeł lub badań archeolo-gicznych, lecz jest wynikiem tezy, iż różnice kulturowe nie pozwalały na wspólne obozowanie.Ciekawsze byłoby pytanie, jakie było umiejscowienie oddziałów Dżelal ed-Dina w strukturzewojsk polsko -litewskich, jaki zakres samodzielności operacyjnej, a także wynikającej z prawazwyczajowego, ono posiadało.Wojskami sojuszniczymi dowodził polski król.Nie brał on jednak bezpośredniego udzia-łu w walce.Na polu bitwy wojskami litewskimi, w skład których wchodził także oddział tatar-ski, dowodził Witold Aleksander.Wśród dowódców podległych mu najważniejszych chorągwi,obok Semena Lingwena (dowódca pułków smoleńskich), historycy wymieniają także Dżelaled-Dina.Tatarskiego wodza nie znajdziemy za to w ośmioosobowej radzie wojskowej, planują-cej wszelkie działania.Oddziały litewskie, stanowiące lewe skrzydło wojsk sojuszu, uderzyły jako pierwsze.Mię-dzy innymi po usytuowaniu obozu możemy przypuszczać, iż lekka jazda tatarska była na jegoskraju, mając za zadanie wykorzystując szybkość i zwrotność, ewentualnie okrążyć przeciw-nika.Według kwestionowanych dzisiaj ustaleń W.Kuczyńskiego, po części opierających się nacytowanej już Kronice Bychowca, lekka jazda litewska i tatarska wykryła przygotowane przezwojska zakonne wilcze doły , zadała duże straty krzyżackiej piechocie i artylerzystom, tak, żedo końca bitwy nie dali znaku życia.Nie udało się potwierdzić istnienia pułapek.Podob-nie kwestionuje się udział po obydwu stronach piechoty.Trudno przypuszczać, aby walczącymna jednym skrzydle wojskom litewsko-tatarskim udało się unieszkodliwić całą artylerię.Fak-tem jest, iż miała ona oddać tylko dwie salwy.Po części zapewne wynikało to z charakteru bi-twy.Stopienie się walczących stron uniemożliwiało jakikolwiek ostrzał.Nieprzychylny Litwinom Długosz zarzuca wojskom litewskim chaotyczną ucieczkę.Je-dynymi formacjami, które pozostały w chwale na placu boju miały być jedynie pułki smoleń-skie58.Inne zródła (Kronika konfliktu) wskazują natomiast na powrót przynajmniej częścilitewskich wojsk.Są to ważne szczegóły, gdyż litewska historiografia ucieczkę wojsk Witoldaprzedstawia jako manewr taktyczny, wzorowany na sposobie walki Tatarów59.Spór o charakterodwrotu litewskich wojsk poruszali już najwybitniejsi historycy badający przebieg WielkiejWojny.Jedni uznają go za manewr taktyczny (S.Kujot, W.Majewski, S.Ekdahl), inni za uciecz-kę (S.Kuczyński)
[ Pobierz całość w formacie PDF ]