[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ów żoÅ‚nierz pociÄ…gnÄ…Å‚ w pole, i szÅ‚y za nim wojska, którym rozkazywaÅ‚ w imiÄ™ królowej, i biÅ‚nieprzyjacioÅ‚y, i staÅ‚ siÄ™ możny i sÅ‚awny.RzekÅ‚ wiÄ™c do królowej: Czas już, Pani, abym z tobÄ… ożeniÅ‚ siÄ™ i królowaÅ‚ spokojnie.A królowa rzekÅ‚a:Nie czas jeszcze, bo jeszcze nie pobiÅ‚eÅ› wszystkich nieprzyjaciół moich.Tedy wódz rozgniewany rzekÅ‚: Oto starzejÄ™ siÄ™ i utyÅ‚em, a mam ustawicznie wojować za tÄ™ kobietÄ™ ;osiÄ…dÄ™ lepiej w dobrach mych i bÄ™dÄ™ odpoczywaÅ‚.WiÄ™c osiadÅ‚ w dobrach i zostawiÅ‚ granice bez obrony,a nieprzyjaciel wzmógÅ‚ siÄ™ i przyciÄ…gnÄ…Å‚ do dóbr jego, i zaczÄ…Å‚ niszczyć.Tedy on wódz zerwaÅ‚ siÄ™ i wyjechaÅ‚ do ludu, i zaczÄ…Å‚ woÅ‚ać: Uzbrójcie siÄ™, a idzcie za mnÄ… bronić dóbrmoich, jak dawniej chodziliÅ›cie za mnÄ…, kiedyÅ›my zwyciężali zwyciÄ™stwami wielkimi.Ale ludzie rzekli: A co ty jesteÅ› za jeden, gÅ‚upi czÅ‚owieku, żebyÅ›my szli za tobÄ… bronić dóbr twych?Dawniej szliÅ›my za tobÄ…, boÅ› nas wzywaÅ‚ w imiÄ™ królowej, ale teraz już nie jesteÅ› hetmanem jej, ijesteÅ› prosty czÅ‚owiek, jako i drugi.I odpÄ™dzili go.Bo królowa już sobie wybraÅ‚a drugiego prostego żoÅ‚nierza, a ten staÅ‚ siÄ™ wodzem, i sÅ‚uchano go, izwyciężyÅ‚.Otóż królowÄ… jest Wolność, a wodzem jej byÅ‚ Francuz.XXIIGdy w pielgrzymstwie Waszym przyjdziecie do miasta jakiego, bÅ‚ogosÅ‚awcie mu mówiÄ…c: Wolnośćnasza niech bÄ™dzie z wami.JeÅ›li Was przyjmÄ… i usÅ‚uchajÄ…, tedy wolni bÄ™dÄ…; a jeÅ›li Wami wzgardzÄ… i nieusÅ‚uchajÄ… Was, i wypÄ™dzÄ…, tedy bÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwo Wasze do Was powróci.OdchodzÄ…c z miasta i kraju bezbożnego, niewolniczego i ministerialnego, otrzÄ…Å›cie proch z obuwiaWaszego, a zaprawdÄ™ powiadam Wam, iż lżej byÅ‚o Tulonowi i Nantes, i Lugdunowi w dniach Konwencji,nizli bÄ™dzie miastu onemu w dniach Konfederacji Europejskiej.Albowiem gdy Wolność zasiÄ™dzie na stolicy Å›wiata, bÄ™dzie sÄ…dzić narody.I rzeknie do jednego narodu: Oto byÅ‚am napastowana od zbójców i woÅ‚aÅ‚am do ciebie, narodzie, okawaÅ‚ żelaza do obrony i o garść prochu; a tyÅ› mi daÅ‚ artykuÅ‚ gazety.A naród ów odpowie: Pani moja,kiedyż woÅ‚aÅ‚aÅ› do mnie? I odpowie Wolność: Oto woÅ‚aÅ‚am ustami tych pielgrzymów, a nie sÅ‚uchaliÅ›ciemnie; idzcie wiÄ™c w niewolÄ™, kÄ™dy bÄ™dzie Å›wist knuta i chrzÄ™st ukazów.I rzeknie Wolność do drugiego narodu: Oto byÅ‚am w utrapieniu i w nÄ™dzy i prosiÅ‚am ciebie, narodzie, oopiekÄ™ prawa i o opatrzenie; a tyÅ› na mnie rzucaÅ‚ ordonansami.I odpowie naród: Pani moja, kiedyÅ›przychodziÅ‚a do mnie? I odpowie Wolność: PrzychodziÅ‚am do ciebie w stroju tych pielgrzymów, a tyÅ›mnÄ… wzgardziÅ‚; idzże wiÄ™c w niewolÄ™, kÄ™dy bÄ™dzie Å›wist knuta i chrzÄ™st ukazów.ZaprawdÄ™ mówiÄ™ Wam, iż pielgrzymstwo Wasze stanie siÄ™ dla mocarstw kamieniem obrazy.OdrzuciÅ‚y mocarstwa kamieÅ„ Wasz od budowy europejskiej, a oto kamieÅ„ ten stanie siÄ™ kamieniemwÄ™gielnym i gÅ‚owÄ… przyszÅ‚ej budowy, a na kogo on upadnie, tego skruszy; a kto naÅ„ potknie siÄ™, tenupadnie i nie powstanie.A z wielkiej budowy politycznej europejskiej nie zostanie kamieÅ„ na kamieniu.Bo przeniesiona bÄ™dzie stolica WolnoÅ›ci.Jeruzalem, która mordujesz ludzi mówiÄ…cych o WolnoÅ›ci, mordujesz proroki twoje; a lud, którymorduje proroki swe, uderza sam siebie w serce swoje, jako szalony samobójca.Przyjdzie na JudÄ™ i Izraela ucisk wielki.XXIIIRzÄ…dcy francuscy i mÄ™drkowie francuscy, którzy gadacie o WolnoÅ›ci, a sÅ‚użycie despotyzmowi, legnieciemiÄ™dzy ludem waszym i despotyzmem obcym, jako szyna żelaza zimnego miÄ™dzy mÅ‚otem i kowadÅ‚em.I bici bÄ™dziecie, a żużle z was i iskry z was lecieć bÄ™dÄ… na kraj Å›wiata, i rzeknÄ… narody: Zaiste, kucietam jest wielkie, jako w kuzni piekielnej.I bÄ™dziecie woÅ‚ać do mÅ‚ota, do ludu waszego: Ludu, daruj, a sfolguj, bo gadaliÅ›my o WolnoÅ›ci.A mÅ‚otrzeknie: GadaÅ‚eÅ› inaczej, czyniÅ‚eÅ› inaczej.I spadnie z nowÄ… mocÄ… na szynÄ™.I bÄ™dziecie woÅ‚ać do despotyzmu obcego, jako do kowadÅ‚a gÅ‚uchego: O despotyzmie, sÅ‚użyliÅ›my tobie,zmiÄ™kcz siÄ™, a zrób otwór, abyÅ›my siÄ™ skryli od mÅ‚ota.A despotyzm rzeknie: Inaczej czyniÅ‚eÅ›, inaczej mówiÅ‚eÅ›.I wystawi wam grzbiet twardy i zimny; ażbÄ™dzie przekuta szyna tak, że jej nikt nie pozna.RzÄ…dcy angielscy i mÄ™drkowie angielscy, nadymacie siÄ™ z rodu waszego i mówicie: Mój dziad byÅ‚lordem, a pradziad królem, żyjmy wiÄ™c w przyjazni z krewnymi naszymi, panami i królami Europy; aoto przyjdÄ… dni, iż bÄ™dziecie woÅ‚ać do ludu: Daruj nas życiem, bo nie byÅ‚o w rodzie naszym ani jednegokróla, ani jednego lorda, ani jednego eskwajra.A wy, kupcy i handlarze obojga narodów, Å‚aknÄ…cy zÅ‚ota i papieru dajÄ…cego zÅ‚oto, posyÅ‚aliÅ›cie pieniÄ…dzna zgnÄ™bienie WolnoÅ›ci, a oto przyjdÄ… dni, iż bÄ™dziecie lizać zÅ‚oto wasze i żuć papier wasz, a nikt wamnie przyÅ›le chleba i wody.SÅ‚yszeliÅ›cie o gÅ‚odach takich, że matki jadÅ‚y dzieci swe; ale głód wasz bÄ™dzie sroższy, bo powiadamwam, że bÄ™dziecie obrzynać uszy bliznim swym i uszy samym sobie, i piec, i jeść.Bo zasÅ‚użyliÅ›cie,abyÅ›cie byli bez uszu, jako sÄ… szelmowie.XXIVTe sÄ… KsiÄ™gi narodu i pielgrzymstwa polskiego, nie wymyÅ›lone, ale zebrane z dziejów polskich, i z pism,i z opowiadaÅ„, i z nauk Polaków, ludzi pobożnych i poÅ›wiÄ™conych za OjczyznÄ™, MÄ™czenników,Wyznawców i Pielgrzymów.A niektóre rzeczy z Å‚aski Bożej.Czytajcie je, Bracia-Wiara-%7Å‚oÅ‚nierze; a ci, co sÄ… miÄ™dzy Wami starsi, których nazywacie podoficerami,czyli namiestnikami, niech Wam objaÅ›niajÄ… i wykÅ‚adajÄ….Albowiem Naczelnicy Wasi sÄ… jako rodzice wielu dzieci, zajÄ™ci i dziećmi, i gospodarstwem, i domem.Ale podoficerowie Wasi sÄ… jako piastunowie i niaÅ„ki mÅ‚odszych braci żoÅ‚nierzy, i ciÄ…gle z nimi , pilnujÄ…cich.Oni zaczÄ™li wojnÄ™ Narodów i im da BÓG dokonać jÄ… szczęśliwie.- Amen
[ Pobierz całość w formacie PDF ]