[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- To dzieło Rozumniejszych.Celowo pomogli “indorom", by ci spowodowali uszkodzenie statku i zniszczenie Domu Rodzinnego.Był to dalszy ciąg eksperymentu.Ciągle zadawano pytania: co uczynią ludzie w tej sytuacji? W jaki sposób usuną przeszkody? Jaką przyjmą metodę postępowania? Jak zareagują? Okazaliście nadludzką wyrozumiałość i tolerancję, usiłując usprawiedliwić agresywne i butne istoty.Wędrówki w czasie minionym Efer tak skomentował:- Doszło wreszcie do naszego bezpośredniego spotkania na tej właśnie planecie, lecz w jej odległej przeszłości.Stworzyliśmy pierwsze reprodukcje kosmonautów.Przy okazji zwiedziliście Szkołę Aniołów zorganizowaną w innym czasie, skąd Tytus przeszedł po raz pierwszy do innego wymiaru.Wędrówka w Czerwieni zakończyła się powrotem do reprodukcji gwiazdolotu nr 2000.Rozumniejsi prosili ludzi o wybaczenie.Często zapominali o stopniach pośrednich.Odtworzono kolejną serię obrazów: pierwsze i drugie lądowanie na księżycu Hor, próby reprodukowania istot ludzkich.- Zaniechano przenoszenia kiepskich i nietrwałych kopii do innych układów.- Co uczyniliście z naszymi drugimi wcieleniami? - zapytał Tytus.- Te z czasu minionego - odparł Efer - dawno przestały istnieć.Reprodukcje trzech kosmonautów, Heskera, Borcy i Soke czuwają, by machina liberata zbytnio się nie usamodzielniła.Sterują księżycem Hor, spełniają polecenia Rozumniejszych.Można ich w każdej chwili zobaczyć.Nie odtworzyliśmy całej załogi gwiazdolotu Dowódcy, to było zbyteczne.Sobowtór Pawła Do znajduje się na pokładzie statku pod czułą opieką Egina.Na księżycu Hor Tytus po raz drugi przekroczył granice innego wymiaru.Nieco później Rozumniejsi umożliwili wszystkim kosmonautom podróż po podwójnym czasie, przeszłości i teraźniejszości.Wędrówki po wewnętrznym świecie poprzedziło piąte spotkanie w układzie “90 Planet".Poznaliście wówczas istoty, które z pomocą Rozumniejszych nauczyły się swobodnie wędrować w czasie i przestrzeni, przenosząc swoją świadomość z przeszłości Tej Strefy Kosmosu do teraźniejszości i przeszłości.Liczyliśmy na wymianę doświadczeń i zalet.Mieszkańcy Dziewięćdziesięciu nie wykorzystali okazji.Nie starczyło rozsądku na przezwyciężenie własnych wad, na zatrzymanie gości z Ziemi.- Znamy dobrze historię cywilizacji ludzkiej - mówił Efer.Przed oczami kosmonautów przesuwały się obrazy dawnych epok, epizody z życia ludojadów z Kumaou, Kartaginy zniszczonej przez Rzymian.Oglądaliśmy święte miasto Zapoteków, wzniesione na sztucznym płaskowyżu, który zbudowano, łącząc dwa zniwelowane szczyty górskie.Na innym obrazie tysiące Indian ciągnęło po zboczach górskich ciężkie bloki kamienne.Potem palono lasy, bo do produkcji wapna potrzebny był węgiel drzewny.Z bloków układano piramidy.Nie osłonięta lasem gleba przestawała rodzić.Urodzajna niegdyś dolina Oaxaca przeraża dzisiaj pustynnym krajobrazem.Pokazano nam również historie wojen, toczących w zamierzchłych czasach na Ziemi i obrazy z okresu rozkwitu cywilizacji ludzkiej.- Pragnę usprawiedliwić przezorność Rozumniejszych - powiedział Efer.- Pragnę ją uzasadnić.Trudne dzieciństwo ludzkości kształtowało przez tysiące lat wasze współczesne, dojrzałe charaktery.Odporność na trudy, niespożyta energia, odwaga, a niekiedy determinacja w działaniu obronnym, siła wybuchowa - te zalety imponowały i niepokoiły.Nie wiedzieliśmy, czy w szczególnych warunkach kosmicznych skłonności ludzkie nie osłabią człowieczeństwa, czy pragnienie nawiązania kontaktu z innymi istotami oznacza początek współistnienia w skali kosmicznej? A teraz przypatrzcie się obrazom innych światów tej strefy Kosmosu.Ujrzeliśmy tysiące układów słonecznych, dziesiątki tysięcy planet i miliony Istot Rozumnych, obdarzonych świadomością w lepszym lub gorszym gatunku.W dawniejszych epokach na Ziemi urządzano karnawałowe pochody maszkar, alegorycznych i karykaturalnych postaci, baśniowych tworów, pięknych ludzi, zabawnych lalek i kukieł, apokaliptycznych obrazów, aniołów i diabłów, błaznów i kolombin.Efer, który czytał w myślach, oświadczył:- Proces tworzenia w Kosmosie ciągle trwa, trwa karnawał kosmiczny.Ustawicznie powstają nowe formy, kształty, treści.Różne tworzywo, różne metody tworzenia, różne efekty.Struktury krzemienne, roślinne, białkowe, rozmaite kompozycje atomów, najrozmaitsze kombinacje materii substancji, różnorodna egzystencja, prawdziwy jarmark cudów.Istoty żywiące się słonecznym światłem, pianą morską i solidnym, pożywnym mięsem stworzeń pozbawionych intelektu i skłonności do medytacji po dobrym posiłku, a przede wszystkim możliwości obrony.Najtrudniej bronić się przed cudzym apetytem.Istoty z cyklu: “Myślę, więc jestem", oraz istoty z serii: “Nie myślę i też jestem".Struktury proste i skończone i konstrukcje same siebie komplikujące nie kończącym się uzupełnianiem.Małe, średnie i wielkie, ruchliwe i zastygłe w bezruchu.- Przypomnę mit teogoniczny - powiedział Efer.- Z chaosu wyłania się para bogów: Ziemia i Niebo.Mieli liczne potomstwo: olbrzymich Tytanów, jednookich Cyklopów, sturamiennych Hekatonchejronów.Uranos przerażony wyglądem tych “z jednym okiem" i tych “o stu ramionach" strącił ich do podziemia.Giganci i stugłowy Tyfeus zbuntowali się przeciw Zeusowi.Współczesny Kosmos jest bardziej wyrozumiały, ale Rozumniejsi pragną go zaludnić.Stanowicie, doprawdy, wzór godny naśladowania.Prawdę powiedziawszy, gdy uważnie przyjrzałem się istotom z innych planet.nie, zachowajmy dystans do siebie, patrząc jednak na kosmonautów, nie mogłem oprzeć się.wrażeniu, iż Efer w gruncie rzeczy miał rację.Skromność walczyła we mnie z dumą; czyżby Efer wyzwolił samouwielbienie, trudno oprzeć się wymowie faktów.Zwiedziliśmy spory fragment Kosmosu, teraz umożliwiono nam poznanie wielu innych światów [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •