[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.187.CoJego władza nad nami jest ograniczona, ponieważ jesttylko uzurpatorem władzy, która prawnie i całkowicie należy do Boga, dlatego "nie może nas zmusić do grzechu".Św.Ireneusz stwierdza, że szatan utracił łaskę właściwą aniołom dlatego, że zazdrościł Bogu i zapragnął, aby "go czczono jak Boga".Zażdrościł także człowiekowi, stworzonemu na obraz i podobieństwo Boga.Przedmiotem jego zazdrości jesteśmy przede wszystkim my.Dlatego wszedł do raju z sercem opanowanym pragnieniem doprowadzenia do upadku naszych pierwszych rodziców.Św.Ireneusz jest pierwszym teologiem chrześcijańskim, który wypracował i rozwinął w przemyślany sposób teologię grzechu pierworodnego.Bóg - według niego - stworzył Adama i Ewę i umieścił ich w raju, aby żyli szczęśliwi w ścisłym związku z Nim.Ale szatan, znając ich słabość, wszedł do ogrodu i przyjąwszy postać węża, zaczął ich kusić do złego.Złośliwość szatana byłaby nieskuteczna, gdyby Bóg nie dał ludziom wolności wyboru między dobrem a złem.Szatan "nie zmusił" pierwszego mężczyzny i pierwszej kobiety do grzechu; "sami wybrali go dobrowolnie, ponieważ Bóg wyposażył ich w największy dar wolnej woli.Szatan jest tylko kusicielem, prawdziwie zdolnym i wytrwałym, ponieważ jest zazdrosny o pierwotny stan łaski pierwszych rodziców".Na skutek tego upadku, wszyscy ludzie uczestniczą w upadku Adama i Ewy.Począwszy od tamtej chwili wszyscy staliśmy się niewolnikami złego ducha i, co gorzej, nie jesteśmy zdolni wyzwolić się od niego przez nasz własny wybór.Podlegli szatanowi, zniekształciliśmy nasz obraz i podobieństwo do Boga skazując się w ten sposób na śmierć.Szczęśliwość rajska została utracona.Po odwróceniu się od Boga z naszej wolnej woli, wyda188liśmy się w ręce szatana i dlatego słuszne jest, że szatan trzymał nas w swej władzy, dopóki nie zostaliśmy odkupieni."Z punktu widzenia sprawiedliwości, w jej ścisłym znaczeniu, Bóg mógłby nas pozostawić w rękach szatana na zawsze, ale powodowany miłosierdziem, posłał swego Syna, aby nas wybawić".Zbawcze dzieło rozpoczyna Chrystus, kuszony przez szatana jako drugi Adam, co jest "powtórzeniem" kuszenia pierwszego Adama.Ale tym razem złemu duchowi nie udaje się i zostaje całkowicie pokonany przez Chrystusa.Tradycja chrześcijańska podaje trzy główne wyjaśnienia zbawczego dzieła, dokonanegoprzez mękę Chrystusa:a) pierwsze podkreśla, że natura ludzka została uświęcona, uszlachetniona, przemieniona i zbawiona przez Chrystusa dzięki temu, że stał się On czlowiekiem;b) drugie zaznacza, że Chrystus stał się ofiarą złożonąBogu, aby pojednać z Nim człowieka;c) trzecie, zwane teorią wykupu, której Ireneusz byłpierwszym głównym zwolennikiem, wychodzi z następujących założeń: "Ponieważ szatan słusznie trzymał rodzaj ludzki w niewoli, Bóg sam się ofiarował, aby wykupić naszą wolność.Cenę za to mógł zapłacić jedynie On - tylko Bóg mógł się podjąć dobrowolnie tego dzieła.Wolny wybór nie był możliwy dla kogokolwiek innego, ponieważ grzech pierworodny pozbawił nas wszystkich wolności.Bóg Ojciec wyznaczył swego Syna - Jezusa, aby wykupił nas, którzy byliśmy zakładnikami złego ducha.Cierpienia Chrystusa obezwładniły złego ducha, wyzwalając nas od śmierci i potępienia".Teoria ofiary, druga główna teoria w czasach Ireneusza, utrzymywała, że Chrystus, człowiek i B6g jednocześnie, przyjął na siebie wszystkie grzechy ludzkości i wydając się całkiem dobrowolnie na śmierć, złożył Bogu Ojcu189właściwą zapłatę.W teorii wykupu, niekiedy przedstawianej w zbyt uproszczony sposób, Ojcowie Apostolscy podkreślali kosmiczny wymiar walki między Chrystusem a szatanem, i dlatego - ogólnie mówiąc - dosyc dobrze zgadza się ona z umiarkowanymi założeniami dualistycznymi pierwotnego chrześcijaństwa.Według Ireneusza, Chrystus jest drugim Adamem, który rozerwał pęta śmierci nałożone przez słabość pierwszego Adama.Ta myś1 jest rdzeniem chrystologii Ireneusza."Szatan, pokonany przez Chrystusa, nie przestaje przeszkadzać dziełu zbawienia, wykorzystując całą swoją moc.Wspiera i zachęca pogaństwo, bałwochwalstwo, czarodziejstwo, bezbożność, a zwłaszcza herezję i odstępstwo.Heretycy i schizmatycy, którzy nie uznają prawdziwego Kościoła Chrystusa, są członkami zastępów szatana, jego bojownikami w walce kosmicznej z Chrystusem".Św.Ireneusz utrzymuje, że obrońcą chrześcijan przedzłym duchem jest Chrystus.Zły duch ucieka, kiedy odmawia się chrześcijańskie modlitwy i kiedy wymawia się imię Chrystusa.Jednak ta walka nie jest jeszcze całkowicie zakończona, ponieważ złe duchy ciągle będą doświadczac ochrzczonych za pozwoleniem Stwórcy "zarówno po to, by ich karać za ich grzechy, jak również, aby ich lepiej oczyścić, a także, aby ich wyćwiczyć w braterskiej miłości", we wzajemnym pomaganiu sobie w potrzebach duchowych przez obopólną zachętę i zrozumienie oraz aby zawsze "czuwali i by1i mocni w wierze".190Dokument Stolicy Apostolskiej dotyczący szatana i złych duchów.Nie należy sądzić, że jestem jedynym człowiekiem,który zwraca uwagę na głupstwa wypowiadane przezpewnych teologów.Wydaje się, ze wielu z nich przyjęło, jako nowego "Ojca Kościola", Rudolfa Bultmanna, który napisał między innymi: Nie można się posługiwać światłem elektrycznym i radiem lub korzystać w przypadku choroby ze współczesnych wynalazków medycznych i środków klinicznych, a jednocześnie wierzyć w istnienie świata duchów i w cuda, które nam przedstawia Nowy Testament (Nuovo Testamento e Mitologia [Nowy Testament i mitologia], Breścia 1969, str.110).Powoływanie się na postęp techniczny jako na bezsporny dowód na to, że słowo Boże jest oszustwem, stanowi zwyczajną brednię.Ale wielu teologów i biblistów sądzi, że nie będą "nowocześni", jeśli nie pójdą za tego rodzaju wytycznymi.Ciekawa jest statystyka dotycząca teologów katolickich, zawarta we wspomnianej już książce Lehmanna: dwie trzecie z nich przyjmuje w teorii tradycyjne twierdzenia o złym duchu, ale odrzuca stosowanie ich w praktyce duszpasterskiej.Nie chcę więc otwarcie występować przeciwko Kościołowi, ale w praktyce nie przyjmują jego nauczania o złym duchu (str.115).Ciekawe jest także inne spostrzeżenie: teologowie katoliccy mają zbyt powierzchowną wiedzę o opętaniu przez złego ducha i o egzorcyzmach (str.27).Całkowicie to potwierdzam.Zdając sobie sprawę z takiego stanu rzeczy, Kongregacja Nauki Wiary poleciła pewnemu rzeczoznawcy przestudiować to zagadnienie i wydała dokument, który został opublikowany w "L 'Osservatore Romano" 26.czerwca1911975 roku pod tytułem Wiara chrześcijańska i demonologia.Opracowanie to włączono potem do urzędowych dokumentów Stolicy Apostolskiej (Enchiridion Vaticanum, t.V, nr 38).Przytaczam parę jego ustępów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]