[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To dzięki tej wyjątkowej celności uda się nam zastraszyć ich maksymalnie, unikając całkowicie albo prawie całkowicie strat w ludziach.Ostrzeżemy ich o strzałach, powiemy d o k ł a d n i e, gdzie i kiedy dostaną - i damy im trzy dni, żeby wynieśli się z tamtych miejsc.I tak nasz pierwszy komunikat dla Terry, o 2.00 13 X 2076, w siedem godzin po ich inwazji, nie tylko zawiadamiał o zniszczeniu ich desantów i potępiał brutalność inwazji, ale także obiecywał bombardowania odwetowe, wymieniał miejsca i godziny i podawał dla każdego narodu ostateczny termin, do którego mogą potępić działalność NS, uznać nas i w ten sposób uniknąć bombardowania, termin upływał na 24 godziny przed lokalnym “uderzeniem”.Dla Mike’a to było aż za dużo czasu.Na tak długo przed trafieniem w cel kamień będzie daleko w przestrzeni, z dziewiczo nietkniętymi rakietami sterującymi, i będzie mnóstwo miejsca do manewrowania.Nawet na znacznie mniej niż 24 godziny przed uderzeniem Mike mógł całkiem ominąć Terrę - dać kamieniowi bocznego kopniaka, i niech kręci się wokół Terry na stałej orbicie.Ale i na godzinę przed trafieniem można zepchnąć pocisk do jakiegoś oceanu.Pierwszym celem był Dyrektoriat Północnoamerykański.Miały dostać wszystkie wielkie narody z Wojsk Pokoju, siedem mocarstw z prawem weta: Dyrektoriat PA, Wielkie Chiny, Indie, Sowiety, Pan-Afryka (z wyjątkiem Czadu), Mitteleuropa, Związek Brazylijski.Mniejszym narodom też przydzieliliśmy cele i godziny - i powiedzieliśmy im także, że oberwie nie więcej niż 20% celów - po części z braku stali, choć również dlatego, by nie przesadzać z okropnością: jeśli za pierwszym razem dostanie się Belgii, to Holand może ochronić swoje poldery wychodząc z gry, zanim Luna znów wzejdzie na jej niebie.Ale każdy cel wybrany był tak, żeby w miarę możliwości w o g ó l e uniknąć zabijania.Najtrudniej było osiągnąć to w przypadku Mitteleuropy; cele musiały być w wodzie albo w wysokich górach - Adriatyk, Morze Północne, Bałtyk itd.Ale większość Terry, choć tłoczy się na niej i rozmnaża 11 miliardów, to jednak pustkowie.Północna Ameryka wydawała mi się strasznie zatłoczona, ale jej miliard mieszkańców trzyma się w kupach - to nadal prerie, góry i pustynie.Nałożyliśmy siatkę na Północną Amerykę, żeby sprawdzić, jak dokładnie możemy trafiać - Mike sądził, że 50 metrów to już byłby spory błąd.Zbadaliśmy mapy, Mike sprawdził radarem wszystkie skrzyżowania okrągłych współrzędnych, np.105° zach.na 50° płn.- jeśli nie było na nich żadnych miast, trafiały na siatkę celów.zwłaszcza jeśli w okolicy było miasto, tak blisko, żeby miał kto widzieć i się przestraszyć.Ostrzegliśmy ich, że nasze bomby mogą wywołać tyle zniszczeń, co bomby H, ale podkreśliliśmy, że nie będzie żadnego opadu radioaktywnego, żadnego śmiercionośnego promieniowania - tylko straszny wybuch, fala uderzeniowa w powietrzu, wstrząs sejsmiczny.Ostrzegliśmy, że od tego mogą się rozpaść budynki daleko poza miejscem eksplozji, i żeby sami wymyślili, jak daleko trzeba uciekać.Jeśli zablokują drogi, bardziej z paniki niż z autentycznego zagrożenia -cóż, tym lepiej, tym lepiej!Lecz bez przerwy powtarzaliśmy, że nikomu, kto usłucha naszych ostrzeżeń, nie stanie się nic złego, że za pierwszym razem wszystkie cele będą w miejscach niezamieszkanych - zaproponowaliśmy nawet, że zrezygnujemy z celu, jeśli jakiś naród poinformuje nas, że mamy nieaktualne dane.(Oferta pusta - Mike miał sokoli radarowy wzrok.)Za to n i e powiedzieliśmy, co będzie za drugim razem, sugerując w ten sposób, że nasza cierpliwość ma swoje granice.W Północnej Ameryce siatka to były skrzyżowania równoleżników 35°, 40°, 45°, 50° szerokości północnej i południków 110°, 115°, 120° długości zachodniej - dwanaście celów.Do każdego ostrzeżenia dodaliśmy jakąś sympatyczną wiadomość dla mieszkańców, w rodzaju:- Cel 115° zach.na 35° płn.- uderzenie nastąpi o 45 km na pomocny zachód od właściwego celu, dokładnie na szczycie New York Peak.Polecamy ten fakt łaskawej uwadze mieszkańców Goffs, Cima, Kelso i Nipton.- Cel 100° zach.na 40° płn.znajduje się na północno-północny zachód od Norton, Kansas, w odległości 20 km, czyli 30 mil angielskich.Ostrzegamy obywateli Norton, Kansas i Beaver City, Nebraska.Prosimy trzymać się z dala od szyb okiennych [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •