[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ale teraz Hari już nie żył, a Chen najwyraźniej obserwował, kto go opłakuje.Na przykład Leyel - Leyel i kilku pracowników zespołu Hariego, którzy pozostali na Trantorze, by utrzymywać kontakt z Terminusem do chwili śmierci założyciela Fundacji.Leyel powinien się zoriento­wać.Nawet żywy, Hari nie dbałby o to, kto przyjdzie na jego pogrzeb.A martwy, dbał o to jeszcze mniej.Leyel nie wierzył przecież, że przy­jaciel żyje jeszcze w jakiejś płaszczyźnie astralnej, że obserwuje ży­wych i uczestniczy we własnym pochówku.Nie; Leyel po prostu uznał, że musi tam być, że musi przemówić.Właściwie nie dla Hariego - dla siebie.Aby pozostać sobą, musiał wykonać jakiś publiczny gest, ukłon w stronę Hariego i wszystkiego, co sobą reprezentował.Kto go słuchał? Niewielu.Deet, która uważała, że jego mowa pożegnalna jest o połowę za delikatna.Ludzie z Fundacji, którzy rozumieli zagrożenie i wzdrygali się przy każdym z długiej listy sukcesów Hariego, wymienianych przez Leyela.Cytując je i podkreśla­jąc, że tylko Seldon miał wizję, by dokonać tych wielkich dzieł, Leyel pośrednio krytykował poziom inteligencji i prawości w Imperium.Bezpieczni także słuchali.Zauważyli, że Leyel najwyraźniej zgadza się z prognozami Hariego Seldona dotyczącymi upadku Imperium -że jego zdaniem Imperium Galaktyczne już prawdopodobnie upa­dło, gdyż jego władza nie sięgała już granic Galaktyki.Gdyby ktokolwiek inny - prawie - wygłosił taką mowę, została­by zignorowana.Tyle że nie dostałby żadnej pracy, wymagającej certyfikatu bezpieczeństwa.Ale głowa rodu Forsków - kiedy wystą­pił otwarcie z pochwałą poglądów człowieka, który został oskarżo­ny przed Komisją Bezpieczeństwa Publicznego - stanowiła większe niebezpieczeństwo niż sam Hari Seldon.Ponieważ Leyel - jako głowa rodu Forsków - gdyby tylko ze­chciał, mógłby stać się jednym z największych aktorów na politycz­nej scenie, mógłby zyskać miejsce w Komisji obok Roma Divarta i Linge Chena.Oczywiście, musiałby wtedy bez przerwy uważać na skrytobójców - albo by ich unikać, albo by ich wynajmować - i pró­bować zyskać lojalność rozmaitych militarnych przywódców z naj­dalszych rubieży Galaktyki.Dziad Leyela spędził życie na takich grach, jednak ojciec Leyela zrezygnował, a samego Leyela tak bar­dzo pochłonęła nauka, że nigdy nie myślał o polityce.Aż do dzisiaj.Dzisiaj wykonał głęboko polityczny gest, przyby­wając na pogrzeb Hariego Seldona i wygłaszając mowę pożegnalną.Co zrobi dalej? Istniało tysiące drobnych wodzów, którzy wzniecili­by rewoltę, gdyby Forska obiecał to, czego tak bardzo potrzebują niedoszli imperatorzy: arystokratycznego sponsora, pozór legalno­ści i pieniądze.Czy Linge Chen naprawdę wierzył, że Leyel w tak późnym wie­ku zamierza zająć się polityką? Czy naprawdę uważał, że Leyel sta­nowi zagrożenie?Zapewne nie.Gdyby wierzył, kazałby go zabić - jego i wszyst­kie jego dzieci.Pozostawiłby przy życiu tylko jednego z młodszych wnuków, którego pilnie by nadzorował za pośrednictwem wyzna­czonych przez siebie opiekunów.W ten sposób zapanowałby też nad majątkiem Forsków.Chen uznał tylko, że Leyel może sprawiać kłopoty.Dlatego podjął kroki - w swoim przekonaniu - bardzo łagodne.Dlatego właśnie, tydzień po pogrzebie, Rom odwiedził Leyela po raz drugi.Leyel powitał go z radością.- Mam nadzieję, że tym razem nie ze smutnymi sprawami - po­wiedział.- Ale masz pecha.Deet znowu jest w bibliotece, ostatnio właściwie tam mieszka, a na pewno chciałaby.- Leyelu.- Rom dotknął palcem jego warg.Więc jednak z poważną sprawą.Gorzej niż poważną.Rom wy­recytował mowę, której musiał nauczyć się na pamięć.- Komisja Bezpieczeństwa Publicznego obawia się, że w pode­szłym wieku.Leyel otworzył usta, by zaprotestować, ale Rom raz jeszcze go uciszył, kładąc mu palec na wargach.-.Że w podeszłym wieku sprawy majątku Forsków odrywają cię od twej niezwykle istotnej pracy naukowej.Imperium tak bardzo po­trzebuje nowych odkryć i zrozumienia, jakie bez wątpienia przyniosą nam twoje dzieła, że Komisja Bezpieczeństwa Publicznego stworzyła Biuro Powiernicze Forsków, które będzie doglądać wszystkich posia­dłości i majątku Forsków [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • higrostat.htw.pl
  •